Z Grzegorzem Pijarczykiem rozmawia Anna Ostrzycka.
Jak doszło do tego, że pierścienie tensorowe „przyszły” do Ciebie? Od czego się zaczęło? Czy istotne okazało się wykształcenie, czy bardziej rozwój wewnętrzny?
W 2017 r. szukałem rozwiązań pewnych energetyczno-zdrowotnych wyzwań, które mnie spotkały i natrafiłem na tę technologię. Gdy dzięki pierścieniom udało mi się je przezwyciężyć, postanowiłem opowiedzieć o nich światu. Inspiracji poszukiwałem głównie w doświadczeniach Slim Spurlinga opisanych w książkach Cal Garrisona Slim Spurling’s Universe: Ancient Knowledge Rediscovered to Restore the Health of the Environment and Mankind Wszechświat Slima Spurlinga.Technologia Light-Life™ – starożytna, odkryta na nowo wiedza, która uzdrowi ludzkość i planetę. Wydawnictwo Biały Wiatr 2023) oraz Slima Spurlinga i Susan Anderson In the Mind of Master. Czułem, podobnie jak Slim, że będzie to czas, w którym ludzie będą potrzebować wsparcia i pomocy energetycznej i że jednym z ich źródeł mogą okazać się właśnie pierścienie tensorowe.
Mówi się, że są one wynikiem połączenia nauki, a ściślej – technologii z duchowością. Na czym to polega?
Z fizycznego punktu widzenia pierścienie tensorowe są specyficznym rodzajem miedzianej cewki o rdzeniu powietrznym. Ale to dzięki zakodowaniu w ich długościach (kubitach) określonych właściwości staje się możliwe działanie energetyczne. Są to narzędzia programowane w świecie eterycznym, kotwiczone w materii za pomocą odpowiednio przygotowanego miedzianego drutu. Różnym długościom odcinków, z których powstają, przypisane są różne zestawy oddziaływań na ciała energetyczne żywych istot, np. ludzi, zwierząt czy wody.
Jak dokładnie skonstruowane są pierścienie tensorowe? Jakie warunki muszą spełniać, aby działały? Rozumiem, że chodzi o wyjątkową precyzję. Czy pojawiają się podróbki?
Jak wspomniałem, pierścienie tensorowe wytwarzane są ze złożonego na pół, a następnie skręconego w prawą stronę miedzianego drutu. Najważniejsza w tym procesie jest precyzja przy pomiarze odcinków do ich budowy. To właśnie ona okazuje się być kluczową w ich skuteczności, bowiem do określonej długości przyporządkowane są odpowiednie zestawy oddziaływań. Jeśli pomylimy się chociażby o ułamek milimetra, osiągniemy efekt starego radioodbiornika, w którym pokrętło regulacji częstotliwości nie zawsze trafiło dokładnie w wybraną stację. Przy czym w przypadku radia, jedyne co może się wydarzyć to szumy i brak zrozumienia treści, natomiast pierścienie tensorowe zmieniają wtedy m.in. barwę radiestezyjną (np. ze złota na brąz) czy dostrojenie do określonych długością eterycznych właściwości. Zbadałem bardzo dokładnie krążące w internecie popularne długości i zauważyłem, iż wiele z nich różni się od prawidłowych wartości nawet o kilka milimetrów. Jedyną znaną mi metodą sprawdzenia, czy mamy do czynienia z należycie wykonanym pierścieniem, jest radiestezyjny pomiar jego parametrów (barwa, kształt pola, zasięg, wspomagane czakry i warstwy energetyczne).
Pierścienie wprowadzają stan porządku w strukturach komórkowych, a także poza ciałem fizycznym. Zatem dostajemy do ręki niezwykle pomocne narzędzie wobec wszechogarniającego chaosu…
Dokładnie tak. Od wielu lat obserwuję działania różnych pierścieni, w tym tych, nad którymi pracował Slim Spurling. Takim przykładem jest pierścień Zaginiony, który działa uspokajająco i kojąco, a także przeciwbólowo. Jest on wyjątkowo potrzebny dziś, kiedy zmiany energetyczne na Ziemi wywołują stres i niepokój. Innym ważnym pierścieniem jest Święty Kubit, który dobrze eliminuje niezdrowe pola energetyczne (takie jak siatka Hartmanna, czy siatka Curry’ego), czyli minimalizuje stres geopatyczny, ale zarazem transmutuje promieniowanie elektromagnetyczne oraz poprawia smak i strukturę wody. I wreszcie Pierścień Wzmocnienia, bardzo pomocny w terapiach uzdrawiania fizycznego, psychicznego i emocjonalnego, wspierający jasność umysłu i aktywność. Co ciekawe, pierścień ten pozwala odłączyć nas od świadomości zbiorowej, jak również oczyszcza szyszynkę. Jest doskonałym rozwiązaniem dla osób pracujących głosem: piosenkarzy, nauczycieli, mówców publicznych. Jak się jednak okazuje, największe korzyści można uzyskać stosując te trzy pierścienie razem, zwłaszcza że Święty Kubit działa na ciało fizyczne, Zaginiony na emocjonalne, a Wzmocnienia na ciało mentalne, o czym również pisał Slim Spurling.