Świętość liczb

Liczby są warunkiem zrozumienia rzeczywistości oraz wszelkiego postępu. Nie ma dziedziny, która by się na nich nie opierała. Przesycone liczbami są nauka i technologia. Matematyka bazująca na liniowości wymiaru 3D to jeden z podstawowych przedmiotów w szkole. Miary – długość, szerokość, wysokość, głębokość, objętość, ciężar – ustala się dzięki liczbom. Mierzy się nimi także upływ czasu. Szczególnymi odmianami sekwencji i znaczeń liczbowych są: ciąg Fibonacciego, liczba Pi, święta geometria. Czy można zatem wyobrazić sobie życie bez liczb? 

Ezoteryczny wymiar liczb

Licz­by posia­da­ją ener­gię, dla­te­go nume­ro­lo­gia wpi­su­je się w boską ezo­te­ry­kę, tym bar­dziej, że każ­da lite­ra alfa­be­tu ma przy­pi­sa­ną sobie war­tość nume­rycz­ną. Ta ener­gia kształ­tu­je cha­rak­ter i prze­zna­cze­nie czło­wie­ka. Zgod­nie z pla­nem duszy wszy­scy rodzi­my się w odpo­wied­nim cza­sie i miej­scu, co – dzię­ki wibra­cjom liczb wyni­ka­ją­cych z daty uro­dze­nia i nazwi­ska – prze­kła­da się w znacz­nej mie­rze na naszą oso­bo­wość i los. Zna­jąc język nume­ro­lo­gii moż­na poznać nasz poten­cjał, moż­li­wo­ści i ogra­ni­cze­nia. To poma­ga w pew­nym stop­niu kory­go­wać swój los. Por­tret nume­ro­lo­gicz­ny pozwa­la okre­ślić moty­wa­cje, aspi­ra­cje i zdol­no­ści, poznać eks­pre­sję zewnętrz­ną oso­by, jej cele, tem­pe­ra­ment, cha­rak­ter. Waż­na jest tak­że wibra­cja pod­pi­su, okre­śla­ją­ca m. in. pre­dys­po­zy­cje oraz to, na co może­my sami wpły­nąć. Pozna­nie i spo­so­by wyko­rzy­sta­nia róż­ne­go rodza­ju zależ­no­ści mię­dzy datą uro­dze­nia, imie­niem i nazwi­skiem – zaspo­ka­ja­ją naszą cie­ka­wość doty­czą­cą róż­nych oko­licz­no­ści życia codzien­ne­go. Moż­na np. dowie­dzieć się, co przy­nie­sie przy­szłość, z kim war­to się zaprzy­jaź­nić, jakie kwia­ty przy­nio­są nam pomyśl­ność lub pecha, jaka pogo­da, pora roku, dzień tygo­dnia, mie­sią­ce, lata, kra­jo­bra­zy, mia­sta, kra­je, żyw­ność, zio­ła itp. – są dla nas korzyst­ne lub nie­ko­rzyst­ne. Bez liczb była­by nie­moż­li­wa astro­lo­gia, opar­ta na 12 zna­kach zodia­ku i 12 domach, pro­gno­zu­ją­cych nasz los oraz wpływ pla­net na życie. Z kolei astro­lo­gia chiń­ska w sys­te­mie CHI-Sue wyko­rzy­stu­je wpływ dzie­wię­ciu kosmicz­nych ener­gii na ludzi, pozwa­la­jąc roz­po­znać swój kosmicz­ny typ, a tak­że kre­atyw­ne i pasyw­ne okre­sy życia w teraź­niej­szo­ści i przyszłości. 

Dzie­więć liczb zosta­ło tak­że wyko­rzy­sta­nych przez chiń­ski sys­tem Feng Shui w posta­ci siat­ki Bagua, któ­rą nakła­da się na plan domu czy miesz­ka­nia. Odpo­wied­nia aran­ża­cja prze­strze­ni pozwa­la wpły­wać na róż­ne dzie­dzi­ny życia, zapew­nia­jąc np. lep­szy poziom mate­rial­ny, har­mo­nię w związ­ku, wyko­rzy­sta­nie ener­gii przod­ków, rodzi­ny i nie­wi­dzial­nych prze­wod­ni­ków oraz zdro­wie i więk­szą kreację. 

PRZECZYTAJ TAKŻE

Uświęcone stópki, czyli o czym mówią kamienie

Tajemnice snów (cz. 1)

Licz­by, któ­re widzi­my wie­lo­krot­nie na zega­rze i w róż­nych sytu­acjach, moż­na trak­to­wać jako aniel­skie. Mają być zna­kiem ostrze­ga­ją­cym, prze­po­wia­da­ją­cym lub pod­po­wia­da­ją­cym roz­wią­za­nie jakie­goś pro­ble­mu. I tak: