W swojej Krótkiej historii czasu brytyjski fizyk teoretyczny z Cambridge, Stephen Hawking, zaprezentował teorię wszystkiego, za którą kryła się ambicja znalezienia odpowiedzi na pytanie, dlaczego my i Wszechświat istniejemy. Matematyk John Byl podjął polemikę z autorem, stwierdzając: Hawking przecenia wartość teorii wszystkiego, jednocześnie nie doceniając treści Bożego Umysłu…
Jak napisano w tekście zachęcającym do przeczytania książki Johna Byla God and Cosmos (Bóg i Kosmos): Podejście tego naukowca stanowi odświeżającą kontrę przeciwko ponuremu i odbierającemu znaczenie spojrzeniu na współczesną kosmologię.
Byl jest profesorem matematyki i kierownikiem Wydziału Nauk Matematycznych na Trinity Western University w Langley (Kolumbia Brytyjska), w Kanadzie. W ostatnich latach punkt ciężkości jego zainteresowań przesunął się na zagadnienia filozoficzne i teologiczne związane z podstawami matematyki, fizyki oraz kosmologii. Szczególnie zajmują go relacje pomiędzy nauką a religią.
Niektórzy twierdzą, że nauka „zabiła” Boga – pisze naukowiec. – Ale nauka nie jest obiektywna, bo w dużym stopniu opiera się na światopoglądzie. Światopoglądy odzwierciedlają nasze najbardziej podstawowe założenia aprioryczne, dotyczące rzeczywistości. Jednak obrona naturalizmu i ponowoczesności ostatecznie – na naszych oczach – obala się sama…
Według Byla, współczesny człowiek, z nieprawdopodobną arogancją zakłada, że może być miarą wszystkiego i uzbrojony w naturalistyczny światopogląd oferuje fałszywy w dużej mierze opis rzeczywistości. Byl bada wiarygodność tego myślenia ze szczególnym uwzględnieniem czterech kwestii: materii, umysłu, matematyki i znaczenia. Jako matematyk często odwołuje się do tej dziedziny, argumentując na przykład, że tak hołubiony dziś i