Węzły Księżyca wiążą nas nie tylko ze światem, ale także z czasem – tym przeszłym i tym, który dopiero nadejdzie – oraz z przeznaczeniem każdego człowieka
To jeden z ciekawszych, a zarazem niedocenianych wskaźników astrologicznych. Znane były już astrologom antycznym, chociaż nie wypracowano dla nich zwartej doktryny. Astronomicznie rzecz ujmując, węzły to punkty przecięcia orbity Księżyca z ekliptyką, czyli z pozorną drogą Słońca dookoła Ziemi.
Ekliptykę można sobie wyobrazić jako szeroką na 8 stopni wstęgę w przestrzeni kosmicznej, w środku której po kolistym torze przebiega Słońce wraz z planetami, wychylającymi się co najwyżej 4 stopnie na północ lub na południe od środka ekliptyki. Mówimy wówczas o tzw. szerokości ekliptycznej planet. Również Księżyc nachylony jest do ekliptyki, ale nieco bardziej, ponieważ w punktach krytycznych swojej orbity wychyla się na północ, albo na południe aż o 7 stopni.
Nas interesują punkty, w których orbita Księżyca przecina się z ekliptyką, czyli osiąga szerokość 0 stopni. Można sobie to wyobrazić jako dwie lekko przesunięte obręcze, które na siebie nachodzą, stykając się w dwóch miejscach. Punkty te nazywamy właśnie węzłami.
Przecięcie ścieżek życia
Węzły lunarne to umocowania orbity Księżyca. Coś, co wiąże nas ze światem zewnętrznym, emocjami, obszarem społecznych przeżyć, tendencji, trendów. Nade wszystko zaś to punkty przecięcia rozmaitych ścieżek naszego życia z życiem innych ludzi, całych społeczności lub po prostu z wydarzeniami zewnętrznymi, na które nie mamy wpływu.