Samotność w pajęczynie niemożności
Przedstawiamy laureata tegorocznej Honorowej Nagrody Nieznanego Świata, Jana Łabowskiego z podgorzowskiego Orzelca, który od trzydziestu lat bada w swoim domowym laboratorium pająki, analizując związek ich okresowej wzmożonej aktywności z trzęsieniami ziemi na całym świecie. Jego dzień od zawsze wygląda tak samo: między szóstą rano a drugą w nocy badacz-amator co dwie godziny rejestruje reakcje hodowanych przez siebie 220 pająków, porównując następnie sporządzane wykresy z doniesieniami dotyczącymi sejsmicznej aktywności naszej planety. W swojej pionierskiej pracy zmaga się z samotnością i obojętnością świata nauki.
Ostatnia podróż Pana Kon-Tiki
Gdy po raz pierwszy ujrzał wyłaniające się z piasków południowoamerykańskiej pustyni niepowtarzalne kretowiska piramid, miał już 75 lat. Nie odkrył miasta, którego całego życie poszukiwał, gdyż nigdy nie było ono zakryte. O jego istnieniu i tajemniczości wspominali już pierwsi konkwistadorzy. Ale to dopiero on przeczuł, jak wielkie znaczenie z punktu widzenia celów, które sobie założył, może mieć ów port. I – tak jak wiele razy poprzednio – nie pomylił się. Pożegnanie z Thorem Heyerdahlem – legendarnym odkrywcą i podróżnikiem, który wyruszył niedawno w swoją ostatnią drogę.
Jaskiniowe rogi fauna
Jakby nie dość było dotychczasowych zagadek kryptozoficznych, w polu widzenia pojawia się następna. Odkopane w końcu XIX wieku przez archeologów w jednym z amerykańskich stanów tajemnicze czaszki z rogami sprzed około 1200 roku p.n.e. po raz kolejny sprowadzają nas z krainy mitów na ziemię (a właściwie pod ziemię). Co stało się z tym sensacyjnym znaleziskiem? Czy, jak wiele innych, burzących naukowe dogmaty, zostało zniszczone, czy może tylko gdzieś ukryte w sekretnych zakamarkach archeologicznych muzeów i zbiorów archiwalnych, do których nikt postronny nie ma dostępu?
23 sierpnia 1991 r.: Cygaro nad Umeä
Interesujący przyczynek do tematu Ufologia a polityka. Co w dramatycznym dla Europy momencie (wojskowy pucz w Moskwie) przeleciało nad pustkowiami Szwecji? Co widzieli i słyszeli nieliczni obserwatorzy przelotu niezwykłego obiektu, którzy byli potem wielokrotnie przesłuchiwani przez służby specjalne? Sprawdzony duet badaczy Clas Swahn i Robert K. Leśniakiewicz w akcji. Od ściśle tajnego do wysoce prawdopodobnego.
Tachiony i Orion-Stab
W biurowcu znanej berlińskiej firmy gasło bez powodu światło, które następnie samo się zapalało, włączały się bez niczyjej pomocy windy i przemieszczały przedmioty – jednym słowem manifestowały się tam zjawiska z kategorii poltergeista. Kres im położyła dopiero wezwana na pomoc inżynier Adelheida Rosenkranz ze swoim tajemniczym przyrządem radiestezyjno-terapeutyczno-diagnostycznym. Nosi on nazwę Orion-Stab i wykorzystuje w działaniu energię tachionów. O całej sprawie pisał m.in. niemiecki magazyn Esotera, my zaś drukujemy wywiad z wynalazczynią Orion-Staba, która – dzięki dociekliwości naszych berlińskich współpracowników – zgodziła się powiedzieć na jego temat nieco więcej niż innym.
Ponadto:
- Szmilichowski o wróżbach (nie tylko z okazji Andrzejek)
- Niech się stanie… – czyli ostatnie spojrzenie na Niebiańską przepowiednię, z której wynika, że po burzliwych przemianach naszą planetę czeka piękna duchowa przyszłość. Oby tak było!
- Czy najsłynniejsza na świecie piramida, nosząca nazwę Ta Khut (co oznacza Ta, która świeci) jest Wielkim Kryształem?
- Od biopieców do bioklimatu – temat w sam raz na zimę. Meksykańscy Indianie wiedzieli, jak ją przetrwać, a my powinniśmy umieć z tej wiedzy skorzystać
- W Okruchach Wszechświata – potopy z Kosmosu
- Mało znane i całkiem nieznane sekrety niektórych znanych i mniej znanych roślin leczniczych
- W Poczcie healerów polskich naturoterapeuta z Wybrzeża Henryk Mazur, który zaleca m.in., by pić możliwie dużo wody, a także serwuje własne rady na blokady
- Horoskop na grudzień oraz styczeń