Spis treści:
Niewidzialne światy
Zaproszony przez francuskiego pisarza Victora Sardou do wzięcia udziału w seansie spirytystycznym późniejszy autor Księgi Duchów, który w tamtym momencie miał 53 lata i nie wierzył w zaświaty, a opowieści o wirujących stolikach lokował w krainie bajek, napisał: skakały i biegały, a działo się to tak, że nie można było mieć żadnych wątpliwości. Bardzo interesujący szkic o życiu ojca spirytyzmu i metafizycznych przygodach europejskich intelektualistów drugiej połowy XIX wieku. Człowiek, który podjął wysiłek uchylenia zasłony oddzielającej znany nam świat od światów niewidzialnych nosił nazwisko Alain Kardec.
RETY, RETY, RETY!
Radiestezja to podobno mrzonki, tak jak zresztą i ekrany chroniące przed promieniowaniem cieków wodnych. Tak przynajmniej utrzymują niektórzy ortodoksyjni fizycy, równie uporczywie, co bez sensu upowszechniający swoje opinie na ten temat na łamach naukowych periodyków, ostatnio m.in. w Świecie Nauki. Ciekawe, co powiedzą po zapoznaniu się z wynikami badań, jakie przeprowadzono w szwajcarskim Instytucie Medycyny Energetycznej w Baar, gdzie przetestowano oddziaływania ekranów radiestezyjnych RET 1, 2 i 0 na wzrost roślin. Okazało się, że w pomieszczeniach, gdzie je zainstalowano, rzeżucha rosła o wiele szybciej niż tam, gdzie ekrany nie zostały położone. Doświadczenia przebiegały w warunkach w pełni kontrolowanych, a ich efekty można obejrzeć na zdjęciach. Tak oto po raz kolejny okazuje się, że nie wystarczy autorytatywnie stwierdzić, że czegoś nie ma – najpierw trzeba wiedzieć, o czym się mówi.
Mars – nasza przyszła ojczyzna?
Czy coraz wyraźniej dające o sobie znać zmiany klimatyczne na Ziemi spowodują, że w perspektywie kilkuset, a może i kilkudziesięciu lat będziemy musieli szukać zastępczej planety, na której ludzie mogliby się osiedlić? Jak na razie Mars, ku któremu kierujemy wzrok, zazdrośnie strzeże swoich tajemnic, a wysyłane tam sondy albo w zaskakujących okolicznościach tracą kontakt z Ziemią albo ulegają dziwnym awariom. Czy dzieje się tak tylko z powodu technicznych błędów, czy może przyczyna jest inna? Co mówią na ten temat ludzie, mający zdolność opuszczania ciała i mentalnego podglądu innych stref Kosmosu?
San Juan de Iris: małe Machu Picchu
Polski archeolog z uniwersytetu w Limie, profesor Krzysztof Makowski o całkowicie nieznanym, zaginionym kompleksie, który niedawno odkrył w Andach na wysokości 4200 m mówi: – Gdy tam dotarłem, byłem zdumiony, gdyż monumentalne miasto wyglądało tak, jakby ktoś opuścił je dosłownie wczoraj. W kamiennych grobowcach znajdowały się nie naruszone mumie, a miejsce to znali tylko tubylcy. Opowiadamy o jednym z najciekawszych i najbardziej zagadkowych znalezisk ostatnich lat.
Cudowny Apostoł
Piszemy o przypuszczalnie najbardziej niezwykłym filmie na świecie. Podczas oglądania jego następują niewytłumaczalne uzdrowienia. Równie niezwykła jest historia jego powstania oraz życiorysy ludzi, dzięki którym było to możliwe. W tym przypadku mamy do czynienia ze wspaniałą fenomenologią ducha, a cała sprawa staje się coraz bardziej głośna nie tylko w Niemczech. ⇒ czytaj artykuł
Ponadto:
- Spór o klimat
- Oceaniczne stożki życia
- Guru muzyki, ognia i miłości
- Co komu z hipnozy?
- Szczególny dreszcz emocji, czyli rezultaty sonicznej metody uprawy roślin
- Wołanie i milczenie – fragment przygotowywanej do druku przez Piotra Skórzyńskiego bardzo interesującej książki Teologia kosmiczna
- Opinie Czytelników o Kręgach tajemnic
- W Poczcie healerów polskich Moc Kiełbaski (takie właśnie nazwisko nosi naturoterapeuta z podbydgoskiego Tryszczyna, który opracował własną oryginalną metodę bioenergetycznych manualnych masaży kręgosłupa)
- RAPORT NA TEMAT BIOENERGOTERAPII: najnowsze badania, wyniki doświadczeń i hipotezy
- Szmilichowski żąda: oddajcie mi moją planetę, a Weres ubolewa nad polskim tańcem Chochoła
- Listopadowy horoskop