Spis treści:
„Kusząca Czerwona Planeta” oraz „Szyfry Marsa i milczenie NASA”
Dwie, ściśle związane ze sobą publikacje, uzupełnione diariuszami wybranych odkryć i wydarzeń związanych z tą planetą. Podczas gdy jedni snują futurystyczne wizje kolonizacji czwartej planety od Słońca (drukujemy fragment bardzo interesującej skądinąd książki Adriana Berry’ego), inni badacze nie us- tają w wysiłkach, by wyjaśnić zagadkę piramid oraz innych struktur – jak się wydaje, sztucznego pochodzenia – sfotografowanych na powierzchni Marsa w tzw. rejonie Cydonia Mensae przez sondę „ Viking”. Dzięki temu wykryto już m.in. zdumiewające zależności matematyczne między nimi, na które nikt wcześniej nie zwrócił uwagi. Amerykańska agencja badań kosmicznych nabrała wody w usta.
Powrót gigantów
Dziwne to legendy i przekazy, w których – niezależnie od szerokości geograficznej, strefy klimatu i kontynentu – powtarza się ten sam motyw: ogromnego wzrostu ludzi? hominidów? – któż to wie? Po widywanych w odludnych rejonach ziemi wielkich, humanoidalnych stworach pozostają całkiem fizyczne… odchody. Aż czwórka autorów – i to jakich! – pisze o śladach olbrzymów: dzisiejszych i zwłaszcza tych należących do przeszłości. Okazuje się, że sowieckie służby bezpieczeństwa już w czasach Lenina żywo interesowały się opowieściami o spotkaniach z włochatymi olbrzymami, uważając te istoty za… kontrrewolucjonistów!
Próba eksperymentu
Z dialogu między jasnowidzką a oficerem prowadzącym sprawę zaginięcia żołnierza: – Czy zaginiony miał na imię Marian? – Nie, Władysław. – A kto to jest Marian? – Jego kolega, który był wielokrotnie przesłuchiwany. – Czy on jest chudy, czarny, z kręconymi włosami? – Tak! – I pracuje w zakładzie, w którym jest taka duża oszklona hala i przybudówka z czerwonej cegły? – Tak! – On wie więcej, niż powiedział… Szczecińska extrasenska Barbara Leńczuk, w trakcie eksperymentu przeprowadzonego przed 12 laty z udziałem grupy oficerów śledczych, w kilku przypadkach swoimi paranormalnymi odczytami wprawiła obecnych w niekłamane zdumienie. Były wśród nich jednak i takie, w których ewidentnie się pomyliła. Kulminacyjny moment reporterskiego cyklu o związkach parapsychologii i kryminalistyki.
Miasto Amazonek
W ruinach położonego wysoko w Andach legendarnego peruwiańskiego Machu Piechu nie odkryto prawie w ogóle grobów ani szczątków mężczyzn. Znaleziono natomiast bardzo wiele mogił i szkieletów kobiet. Sądząc z zawartości miejscowego cmentarzyska miasto to prawie wyłącznie zamieszkiwały kobiety, których było tam piętnastokrotnie więcej niż mężczyzn. Z czymś takim na terenie dawnego imperium Inków zetknięto się po raz pierwszy, zaś w połączeniu z odnajdywaną bronią coraz bardziej uprawdopodobniona staje się hipoteza, że dawne mieszkanki Miasta Pośród Chmur – jak się je niekiedy nazywa – należały do kasty wojowniczek i – tak twierdzi m.in. peruwiański archeolog Diego Valcarcel – były najprawdopodobniej legendarnymi Amazonkami, których śladów poszukiwano zupełnie gdzie indziej.
Barbarzyńca
Polski lekarz Stanisław Szczepaniak niemal całe swoje zawodowe życie spędził w Afryce, gdzie zetknął się z tak niezwykłymi zjawiskami, że jego chłodny europejski umysł przeżył niejeden szok. Był m.in. świadkiem niewytłumaczalnych uleczeń ludzi przez szamanów, miał także spotkanie ze zmarłą, jak się później okazało, hinduską dziewczyną, a sam balansował niejednokrotnie na granicy życia i śmierci. Po powrocie do Polski w podwarszawskiej wsi Kuleszówka zaczął budować prywatny szpital, w którym stosuje niekonwencjonalne metody terapii. Swoich pacjentów najchętniej leczyłby za darmo, ale nie pozwala na to fiskus.
Ponadto:
- Z ostatniej chwili: PO ZAPAŚCI – analiza katastrofalnej powodzi jaka nawiedziła w lipcu Polskę, przeprowadzona na planie fizycznym i mentalnym ⇒ czytaj artykuł
- Japońskie spotkania z UFO
- Odpowiedź zna tylko niebo
- Zrehabilitowany po 22 latach nicejski lekarz opowiada o swojej walce z polami elektrycznymi, które coraz bardziej nas zewsząd atakują, a także, na prośbę, „Nieznanego Świata”, przekazuje rady i zalecenia dla chorych na stwardnienie rozsiane oraz osób cierpiących na inne poważne dolegliwości
- Weres za pomocą Zodiaku obnaża odwieczny lęk każdej władzy przed rewolucją