Sny wygrywających
Dwaj amerykańscy autorzy książki, która w wielu krajach stała się bestsellerem, twierdzą, że zdolności paranormalne są naszymi naturalnymi talentami, czekającymi na odkrycie oraz rozwinięcie i że trzeba z nich w życiu korzystać śmielej, niż dotychczas. Jak? M.in. pomagając własnemu szczęściu i powodzeniu, do czego mogą przydać się odpowiednio zinterpretowane sny. Zdaniem obu badaczy nie należy też wstydzić się spożytkowania tego typu predyspozycji w celu np. poprawienia swoich finansów (choć nie kosztem innych), skoro nikt nie ma pretensji do muzyka czy inżyniera, że wykorzystuje swój talent do bogacenia się. Kontrowersyjne tezy i sporo materiału do przemyślenia – także na gruncie etyki.
Nieszczęsna wyprawa Franklina
Znany podróżnik i pisarz Maciej Kuczyński przypomina tragedię polarnej ekspedycji sprzed kilkudziesięciu lat i wyniki najnowszych badań, które pozwoliły odtworzyć losy jej uczestników. Po dokonaniu autopsji zwłok spoczywających w wiecznej zmarzlinie odkryto Wielką Tajemnicę, której mechanizmu wcześniej nie podejrzewano. Co w skrajnie trudnych warunkach Arktyki spowodowało dramatyczne ograniczenie sprawności umysłowej nieszczęsnych żeglarzy, wpływając na podejmowanie przez nich ewidentnie błędnych decyzji, kosztujących życie? Mroczna zagadka po długim czasie została wreszcie rozwikłana, a odpowiedź okazała się wybitnie zaskakująca.
Czarne „słupy kurzu” i niezwykłe kamienie
Małe miasteczko Nauuk na Grenlandii stało się 9 grudnia 1997 roku miejscem niepowszedniej sensacji. Okazało się bowiem, że utrwalony przypadkowo obiektywem kamery trzysekundowy błysk był rejestracją bolidu tnącego niebo z niewiarygodną wręcz prędkością pięćdziesięciu kilometrów na sekundę. Prędkość ta przewyższała wielokrotnie „normalną” szybkość meteoroidów, co zdaje się świadczyć, że był to przybysz z głębi Galaktyki – a nie, jak się oficjalnie przyjmuje w takich przypadkach – z Układu Słonecznego. Wywracałoby to do góry nogami kolejny dogmat naukowy. Czy coś podobnego przydarzyło się na Mazurach? Pochodzące stamtąd znalezisko zdaje się świadczyć, że tak właśnie było.
Dość milczenia!
Mówi słynny doktor Javier Cabrera Darque – właściciel unikatowej kolekcji kamieni z Ica, o których swego czasu było głośno w świecie, nim został on okrzyknięty „fałszerzem wszechczasów”. W rozmowie z Romanem Warszewskim, który przed kilkoma miesiącami odwiedził peruwiańskiego badacza, dr Cabrera oskarża służby specjalne Peru oraz USA najpierw o próbę zdyskredytowania jego osoby poprzez celowe produkowanie kamiennych „fałszywek”, później zaś, gdy ów zamysł się nie powiódł, dokonywanie kilkakrotnych zamachów na życie – Komuś bardzo zależało na tym, żeby prawda o kamieniach z Ica została ukryta – mówi Cabrera, używający raz po raz słowa spisek i tłumaczący dlaczego, tak się stało. Absolutnie sensacyjny wywiad i jeszcze bardziej sensacyjne wyniki ekspertyz dwóch profesorów – geologów z Niemiec, którzy potwierdzili autentyczność oddanych do analizy „kamieni z Ica” szacując ich wiek na kilkaset tysięcy lat!
Wizualizacja pomaga w walce z bólem i rakiem
Metoda ta, stosowana od dawna z powodzeniem m.in. w Katedrze i Klinice Ortopedii Collegium Medicum UJ w Krakowie w przypadku 18-letniej dziewczyny z rozpoznaniem nowotworu kości pozwoliła na wydatne zwiększenie w krótkim czasie ilości płytek krwi, co pomogło w pomyślnym przebiegu operacji usunięcia guza. W innym przypadku chorej, która została kopnięta przez konia i cierpiała długotrwałe, bardzo silne bóle, (nie zlikwidowały ich ani kolejne operacje ani leczenie fizykoterapeutyczne), udało się tą techniką doprowadzić do wyeliminowania bólu w sposób całkowicie naturalny – m.in. za pomocą rysunków oraz stosowania odpowiednich dźwięków. Pacjentka odbierała je jako wibrujące, różnokolorowe kuleczki. Ciekawa, choć nieco trudna publikacja i bardzo, ale to bardzo interesujące towarzyszące jej obrazki oraz rysunki, wykonane przez samych chorych.
Ponadto:
- Jak medycyna naturalna coraz skuteczniej toruje sobie drogę na Zachodzie (m.in. o zaleceniach światowej organizacji zdrowia dotyczących stosowania akupunktury w przypadku konkretnych dolegliwości i schorzeń)
- Spotkamy się znów w Krainie Dakini – czyli rozmowa z mongolską mistrzynią buddyjską o niezwykłej mocy wraz z prezentacją jej możliwości
- Końskie czary w Dotknięciu Nieznanego, pomyłka nawigatora w relacji A. Szmilichowskiego i skuteczna pomoc udzielona mieszkańcom nawiedzonego domu w Wizjach Jail
- Zatruty umysł (bardzo niepokojąca publikacja!)
- Przeniknięcie w światy do nazwania
- UFO – spotkania, czyli Zdarzenie w Mirsku i Incydent pod Piwnicami
- W Poczcie healerów polskich Waldemar Skrzypczak i jego sukcesy w leczeniu nerwic oraz chorób psychicznych, a także: Byłem schizofrenikiem – bezprecedensowa, bardzo ważna publikacja!
- Metoda czerwonych majtek
- Horoskop na maj i wiele, wiele więcej