Spis tre­ści:

Igraszki z czasem

Uczo­ny z Prin­ce­ton, prof. J. A. Whe­eler uwa­ża, że cały kosmos pełen jest tune­li łączą­cych nasz wymiar z innym. Poja­wie­nie się w takim miej­scu jakiej­kol­wiek mate­rii postrze­ga­ne jest przez świad­ka zda­rze­nia jako dema­te­ria­li­za­cja. Wyja­śnia­ło­by to nie­wy­tłu­ma­czal­ne znik­nię­cia róż­nych przed­mio­tów, z jaki­mi sty­ka­my się na co dzień, przy­pi­su­jąc je na ogół nasze­mu roz­tar­gnie­niu, bo też i zazwy­czaj tak wła­śnie jest. Nie­kie­dy jed­nak bywa ina­czej, a fizy­cy mówią: cze­muż by nie?

Zostało zapisane

Na pol­ski rynek lada dzień tra­fi książ­ka nie­miec­kie­go auto­ra Wul­fin­ga von Roh­ra, będą­ca rela­cją z jego wizyt w słyn­nych indyj­skich biblio­te­kach przy­szło­ści, gdzie moż­na odczy­tać spi­sa­ne na pal­mo­wych liściach wła­sne losy (zarów­no prze­szłe jak i przy­szłe). Wspól­nie z Johan­ne­sem von But­tla­rem nakrę­cił on tam rów­nież film dla nie­miec­kiej tele­wi­zji. Co zna­lazł w słyn­nym Ban­ga­lo­re? Dru­ku­je­my frag­ment cie­ka­we­go doku­men­tal­ne­go zapi­su, udo­stęp­nio­ny nam przez pol­skie­go wydawcę.

Pozaziemskie miasto Erks

To histo­ria niczym z lite­ra­tu­ry scien­ce-fic­tion. Tym­cza­sem są tacy, któ­rzy mia­sto z inne­go wymia­ru, funk­cjo­nu­ją­ce podob­no w rejo­nie argen­tyń­skiej góry Uri­tor­co i uka­zu­ją­ce się jedy­nie wta­jem­ni­czo­nym – nie tyl­ko widzie­li, ale nawet uda­ło im się wyko­nać jego zdję­cie! Uczy­ni­ła to eki­pa, w któ­rej skła­dzie był m.in. dzien­ni­karz z Buenos Aires. Czy trzy lustra, w jakie wypo­sa­żo­na zosta­ła Świą­ty­nia Kuli mia­sta-wid­ma to szcze­gól­ne­go rodza­ju tele­sko­py? Skąd bie­rze się deli­kat­ne świa­tło oświe­tla­ją­ce oko­licz­ne góry i doli­ny? Jaka jest przy­czy­na gorą­cej w tym rejo­nie zie­mi? Pasjo­nu­ją­cych zaga­dek zagi­nio­nych miast Ame­ry­ki Połu­dnio­wej ciąg dal­szy. Tym razem wędru­je­my jed­nak bez wąt­pie­nia do jed­ne­go z naj­bar­dziej zagad­ko­wych miejsc na świe­cie. Co dzie­je się pod Cordobą?

Fantastyczne możliwości zwierząt

Naj­now­sze bada­nia dowo­dzą, że zwie­rzę­ta wie­lu gatun­ków dzia­ła­jąc w gru­pie doko­nu­ją rze­czy, któ­re były­by nie do osią­gnię­cia przez poje­dyn­cze­go osob­ni­ka. Ujaw­nia­ne są coraz to nowe zdu­mie­wa­ją­ce fak­ty. U ter­mi­tów komu­ni­ka­cja zda­je się nastę­po­wać poza cza­sem i prze­strze­nią, zaś del­fin, obser­wu­jąc budo­wę urzą­dze­nia testo­we­go, pojął dzia­ła­nie apa­ra­tu­ry, zanim jesz­cze zosta­ła ona zło­żo­na w cało­ści. Świa­do­mość zbio­ro­wa zwie­rząt to o wie­le wię­cej niż tyl­ko rodzaj ban­ku danych – prze­ko­nu­ją auto­rzy tego pasjo­nu­ją­ce­go tek­stu, zwra­ca­jąc uwa­gę, iż del­fi­ny – jak wie­le na to wska­zu­je – są pierw­szy­mi na naszej pla­ne­cie isto­ta­mi, któ­re tak połą­czo­ną zbio­ro­wą świa­do­mość sto­su­ją cał­ko­wi­cie roz­myśl­nie. Dzię­ki temu zani­ka­ją m.in. agre­syw­ne instynk­ty. Cudow­nie inspi­ru­ją­ca publikacja!

Upiorne katastrofy – atomowa ruletka

Z obie­gu chło­dze­nia reak­to­ra sowiec­kie­go okrę­tu pod­wod­ne­go Kom­so­mo­lec, któ­ry zato­nął przed 10 laty na Morzu Nor­we­skim, zaczy­na uwal­niać się radio­ak­tyw­ny rubid i stront, zaś z gło­wic plu­to­nu, co może zamie­nić Ark­ty­kę w stre­fę ska­żo­ną, a rany po nukle­ar­nej awa­rii elek­trow­ni jądro­wej w Three Mile Island sprzed 20 lat nadal nie zosta­ły zale­czo­ne. Nie­któ­re kata­stro­fy elek­trow­ni jądro­wych zosta­ły wcze­śniej: „wyśnio­ne” przez przy­pad­ko­we oso­by. Pre­ko­gni­cyj­ne wizje jed­nak zlekceważono.

Ponadto:

• Gra­al z Marcahuasi
• Księ­ży­co­we ziele
• W Poczcie heale­rów pol­skich dobre ręce Zofii Eliasz-Cho­jow­skiej i jej cór­ki Ele­ono­ry Ładosz
• Szma­rag­do­wa tabli­ca w Wizjach Jail
• Lekarz natu­ra­li­sta radzi
• Szmi­li­chow­skie­go ogar­nę­ło zdumienie
• Weres dywa­gu­je
• BYK filozofuje
• JAGAP w horo­sko­pie na maj to i owo prognozuje