Spis tre­ści:

Oświecenie, które pomaga

O Tre­nin­gu Ilu­mi­na­cji, któ­ry naro­dził się w San­ta Cruz w Kali­for­nii, a jego ojcem był pasjo­nat samo­re­ali­za­cji Char­les Ber­ner. Nie cho­dzi przy tym o nie­zwy­kłe, mistycz­ne hasło, lecz prak­tycz­ną umie­jęt­ność, moż­li­wą do osią­gnię­cia przez prze­cięt­ne­go czło­wie­ka i pomoc­ną w życiu. Mimo iż doświad­cze­nie ilu­mi­na­cji ma bez­po­śred­nie prze­ło­że­nie na codzien­ność, nie jest ono jed­nak koń­cem dro­gi. O wydo­by­wa­niu z dna umy­słu tego, co ukryte .

Mauzolea Ojców Narodu

Cia­ła wie­lu dyk­ta­to­rów zwal­cza­ją­cych reli­gię oraz prze­ja­wy wia­ry w cuda, po ich śmier­ci czę­sto sta­wa­ły się przed­mio­tem odgór­nie narzu­co­ne­go kul­tu, któ­ry był w isto­cie rze­czy pró­bą zako­do­wa­nia w umy­słach pod­da­nych fak­tu nie­śmier­tel­no­ści nie­gdy­siej­szych wład­ców. O mumiach oraz monu­men­tal­nych miej­scach wiecz­ne­go spo­czyn­ku Leni­na i Sta­li­na, Dymi­tro­wa i mon­gol­skie­go satra­py Suche Bato­ra, Ho Chi Min­ha i Mao Tse­tun­ga. Zmar­łych wodzów rewo­lu­cji patro­szo­no, bal­sa­mo­wa­no i czę­sto upy­cha­no w tonach gra­ni­tu, by ich póź­niej stam­tąd bez­ce­re­mo­nial­nie wyrzu­cać. Pierw­sza część publi­ka­cji Woj­cie­cha Chu­dziń­skie­go i Prze­my­sła­wa Nowa­kow­skie­go.

Mistycy z Janowa: Reportaż z przeszłości

Cho­dzi o jed­ną z naj­cie­kaw­szych grup ezo­te­rycz­no-arty­stycz­nych w Pol­sce, któ­rej korze­nie się­ga­ły przed­woj­nia. W nowej, socja­li­stycz­nej rze­czy­wi­sto­ści Teo­fil Ociep­ka i jego przy­ja­cie­le unik­nę­li repre­sji tyl­ko dla­te­go, że ich gru­pę oto­czy­ła opie­ką komu­nist­ka i funk­cjo­na­riusz­ka UB, kapi­tan Iza­be­la Czaj­ka-Sta­cho­wicz. Mało zna­ne fak­ty i wyda­rze­nia w dwu­gło­sie w Salo­nie Ezo­te­rycz­nym „NŚ”.

Kosmos w oczach kobiet

Spe­cjal­ny pre­zent dla naszych Czy­tel­ni­czek z oka­zji 8 mar­ca. Oka­zu­je się, że Wszech­świa­tem i zwią­za­ny­mi z nim astro­no­mią i astro­lo­gią, wbrew obie­go­wej opi­nii, zaj­mo­wa­li się nie tyl­ko męż­czyź­ni. Bru­tal­nie zamor­do­wa­na przez motłoch w 415 roku Hypa­tia z Alek­san­drii para­ła się mate­ma­ty­ką, astro­no­mią i astro­lo­gią wła­śnie (m.in. opra­co­wy­wa­ła tzw. efe­me­ry­dy, czy­li tabe­le z pozy­cja­mi pla­net). Słyn­ną Hil­de­gar­dę z Bin­gen nur­to­wa­ły pro­ble­my kosmicz­nej struk­tu­ry i faz księ­ży­ca, a żyją­ca w XVI wie­ku Maria Cunitz (Maria Kunic­ka) popra­wi­ła wie­le błę­dów Keple­ra. Nato­miast Evan­ge­li­ne Adams, uwa­ża­na za pierw­szą damę ame­ry­kań­skiej astro­lo­gii, już w latach dwu­dzie­stych prze­wi­dzia­ła udział Sta­nów Zjed­no­czo­nych w II woj­nie świa­to­wej. Oskar­żo­na o wróż­biar­stwo i posta­wio­na za to przed obli­czem Temi­dy, zosta­ła uwol­nio­na od winy i kary, gdyż pra­wi­dło­wo spo­rzą­dzi­ła i zin­ter­pre­to­wa­ła horo­skop syna sędzie­go, któ­ry prze­wod­ni­czył rozprawie.

Dlaczego nie należy bać się nowotworów i Pokonałam raka

Dwie waż­ne i zara­zem nie­ty­po­we publi­ka­cje poświę­co­ne wal­ce z cho­ro­bą, któ­ra budzi powszech­ny lęk. To wła­śnie on, a nie sama cho­ro­ba jest, zda­niem Bog­da­na Traw­kow­skie­go, przy­czy­ną tak wie­lu przed­wcze­snych odejść. Nato­miast Moni­ka Godlew­ska – oso­ba, któ­rą medy­cy­na aka­de­mic­ka bez­a­pe­la­cyj­nie spi­sa­ła na stra­ty (pacjent­ka cier­pia­ła na jed­ną z naj­bar­dziej zło­śli­wych odmian nowo­two­ru) opo­wia­da o tym, w jaki spo­sób powró­ci­ła do zdro­wia dzię­ki zasto­so­wa­nym przez sie­bie tech­ni­kom ducho­wym oraz meto­dom tera­pii pozo­sta­ją­cym poza polem zain­te­re­so­wań lekarzy.

Ponadto:

• Odwiecz­na tajemnica
• Gro­bo­wiec Che­op­sa (Roman War­szew­ski, któ­ry po raz kolej­ny wybrał się do Egip­tu, ma złą wia­do­mość dla wszyst­kich poszu­ku­ją­cych miej­sca spo­czyn­ku słyn­ne­go wład­cy, gdyż – jak twier­dzi – zosta­ło ono już daw­no odna­le­zio­ne)
• Tro­ja (tak, tak to nie pomył­ka!) i dwie wizje w Odkry­wa­niu Atlan­ty­dy oraz podróż do Kra­iny Małe­go Księ­cia w Okru­chach Wszechświata
• Ist­ny worek z tajem­ni­ca­mi na Sardynii
• W Poczcie heale­rów pol­skich bio­ener­go­te­ra­pia jako roz­mo­wa dusz i Ewa Wol­ska
• Feno­men Bog­da­na Skrzę­ty: Pat w kil­ku ruchach. Pierw­sza część jed­nej z naj­dziw­niej­szych (jeśli cho­dzi o oko­licz­no­ści jej powsta­wa­nia) publi­ka­cji w histo­rii pisma
• Rok 2012 ocza­mi astro­lo­ga: pierw­sza część pro­gno­zy dla Polski
• Horo­skop na marzec