Spis tre­ści:

Strefa czasowa 2012: strategia strachu

Sze­rze­nie lęku przed tym, co ma się rze­ko­mo wyda­rzyć za trzy lata, jest ele­men­tem świa­do­mej i sta­ran­nie reży­se­ro­wa­nej kam­pa­nii, w któ­rą wpi­su­je się naj­now­szy film kata­stro­ficz­ny Rolan­da Emme­ri­cha 2012, któ­re­mu w listo­pa­dzie zafun­do­wa­no hucz­ną, ogól­no­świa­to­wą pre­mie­rę. Wszyst­kie te poczy­na­nia bazu­ją na nie­do­rzecz­no­ściach zwią­za­nych z jed­nej stro­ny, z inter­pre­ta­cją Kalen­da­rza Majów, z dru­giej zaś, pro­gno­zo­wa­ny­mi „nad­zwy­czaj­ny­mi” zja­wi­ska­mi astro­no­micz­ny­mi. Wspól­nie z nie­miec­kim dwu­mie­sięcz­ni­kiem Matrix3000 pre­zen­tu­je­my zna­ko­mi­tą publi­ka­cję naszych współ­pra­cow­ni­ków Gra­ży­ny Fosar i Fran­za Blu­dor­fa (przy­po­mnij­my: z wykształ­ce­nia astro­fi­zy­cy, a od kil­ku lat rów­nież redak­to­rzy naczel­ni Matri­xa), w któ­rej bez­li­to­śnie punk­tu­ją oni wspo­mnia­ne nie­do­rzecz­no­ści, a jed­no­cze­śnie zwra­ca­ją uwa­gę na fakt, że za pseu­do­ezo­te­rycz­nym spek­ta­klem medial­nym z rokiem 2012 i Maja­mi w roli głów­nej mogą kryć się nie­po­ko­ją­ce tech­ni­ki mani­pu­la­cji opi­nią publicz­ną. ⇒ czy­taj artykuł

Zlekceważone sygnały i Mordercze fale

Czy­li o śmier­tel­nym zagro­że­niu dla czło­wie­ka, jakie nie­kie­dy stwa­rza morze, któ­re na co dzień żywi i boga­ci. Nisz­czy­ciel­skie fale tsu­na­mi w prze­szło­ści wie­lo­krot­nie pusto­szy­ły nie tyl­ko wybrze­ża lądów, lecz znacz­ne poła­cie Zie­mi, pochła­nia­jąc set­ki tysię­cy ofiar. Kata­klizm z koń­ca 2004 roku był jed­nym z naj­więk­szych w histo­rii obec­nej cywi­li­za­cji, ale nie jedy­nym. Np. w paź­dzier­ni­ku 1737 roku pod­czas taj­fu­nu w Azji Połu­dnio­wo-Wschod­niej 12-metro­we fale zato­pi­ły gęsto zalud­nio­ne nizin­ne tere­ny del­ty Gan­ge­su i Brah­ma­pu­try, gotu­jąc śmierć 300 tysiąc­om ludzi, a 139 lat póź­niej w wyni­ku podob­nej kata­stro­fy stra­ci­ło życie 100 tysię­cy Hin­du­sów. Nato­miast w lip­cu 1361 r. w indyj­skim mie­ście Cha­ra­pu­ji spa­dła taka ilość desz­czu, że gdy­by nie fakt, iż mia­sto to jest poło­żo­ne na sto­ku, zosta­ło­by zato­pio­ne przez ule­wę do wyso­ko­ści czwar­te­go pię­tra. Czy tego rodza­ju tra­ge­die jeste­śmy w sta­nie dziś prze­wi­dzieć i odpo­wied­nio wcze­śniej zabez­pie­czyć się przed nimi? Zwie­rzę­ta potra­fią to robić.

Zdarzenie w Delphos

Wra­ca­my do jed­ne­go z naj­le­piej udo­ku­men­to­wa­nych w histo­rii UFO-incy­den­tów, jakim było lądo­wa­nie NOL‑a w pobli­żu far­my w ame­ry­kań­skim sta­nie Kan­sas 2 listo­pa­da 1971 r. Na zie­mi po obiek­cie pozo­stał zagad­ko­wy, fos­fo­ry­zu­ją­cy pier­ścień, w obrę­bie któ­re­go odkry­to nie­zi­den­ty­fi­ko­wa­ne do dziś sub­stan­cje i zagad­ko­wy orga­nicz­ny kom­po­nent. Autor poświę­co­nej tej spra­wie publi­ka­cji nie­daw­no nawią­zał bez­po­śred­ni kon­takt kore­spon­den­cyj­ny ze słyn­nym Tedem Phil­lip­sem, któ­ry oso­bi­ście badał ów przy­pa­dek (łącz­nie prze­ana­li­zo­wał ponad 3 tysią­ce róż­nych śla­dów pozo­sta­wio­nych przez UFO). Prze­ka­zał on dodat­ko­we, mało zna­ne szcze­gó­ły doty­czą­ce wyda­rze­nia sprzed 38 lat.

Chirurgia parapsychiczna: Doktor Fritz nadchodzi

Pierw­sza część rapor­tu Woj­cie­cha Chu­dziń­skie­go na temat ope­ra­cji z zaświa­tów, wyko­ny­wa­nych przez bra­zy­lij­skich logur­gów, w któ­rych wcie­la­ją się nie­ży­ją­cy od daw­na leka­rze. Dla­cze­go nie­któ­re media, wyko­nu­ją­ce tego rodza­ju zabie­gi, póź­niej tra­gicz­nie ginę­ły? Jak to się dzie­je, że ludzie, o jakich mowa, nie mając żad­ne­go przy­go­to­wa­nia medycz­ne­go (uprzed­nio wyko­ny­wa­li zupeł­nie inne zawo­dy) pod­czas zabie­gów posłu­gu­ją się nie­de­zyn­fe­ko­wa­ny­mi narzę­dzia­mi, a mimo to nie docho­dzi do żad­nych zaka­żeń? Co jest źró­dłem ich umie­jęt­no­ści i czym wytłu­ma­czyć to, iż potra­fią oni bez­do­ty­ko­wo tamo­wać krew, a tak­że tłu­mić ból ope­ro­wa­ne­go pacjen­ta? Wra­ca­my do wąt­ków, któ­re jako pierw­si w Pol­sce zapre­zen­to­wa­li­śmy w Nie­zna­nym Świe­cie na począt­ku lat 90. po naszych poby­tach na Świa­to­wych Kon­gre­sach Medy­cy­ny Ener­ge­tycz­nej i Uzdra­wia­nia Ducho­we­go w szwaj­car­skiej Bazylei

Ponadto:

• Pro­gno­za astro­lo­gicz­na dla świa­ta i Pol­ski na 2010 rok – zapo­wia­da­ją się nie­zwy­kle waż­ne wyda­rze­nia i potęż­ne, gwał­tow­ne zmia­ny. Bar­dzo waż­na publi­ka­cja dr. Pio­tra Piotrowskiego
• BUBLE 2009
• Kosmicz­nych szep­tów ciąg dal­szy, czy­li duch w maszynie
• Kop, kop, a na pew­no się doko­piesz do tego, co waż­ne – radzi Andrzej Szmi­li­chow­ski, któ­ry fakt, iż co roku jeste­śmy star­si, uwa­ża za zupeł­nie nie­zły pomysł Pana Boga, odpo­wied­nio uza­sad­nia­jąc taki wła­śnie punkt widzenia
• W Zagad­kach cza­su o podró­żach w cza­sie, a w Okru­chach Wszech­świa­ta o POZDROWIENIU Z ZIEMI, któ­re po latach od jego wysto­so­wa­nia nadal prze­mie­rza nie­skoń­czo­ne prze­strze­nie Kosmosu
• Bęb­ny, flet i soko­le pió­ra – repor­taż i foto­re­por­taż z magicz­ne­go zlo­tu Pow-Wow w ame­ry­kań­skim Wellpinit
• W Poczcie heale­rów pol­skich: Lekarz zwie­rząt, dia­gno­sta i uzdro­wi­ciel ludzi – dok­tor wete­ry­na­rii Bogu­mił Woj­now­ski z Warszawy
• Magicz­ny świerk, czy­li drze­wo pach­ną­ce świętami
• Myśli na Nowy Rok: Żyć, zna­czy kochać
• HOROSKOP DLA WSZYSTKICH ZNAKÓW ZODIAKU NA CAŁY 2010 ROK