Według danych Radzieckiego Funduszu Medycyny Ludowej w ZSRR działa ponad 45 tys. bioenergoterapeutów. Oczywiście ich możliwości nie są jednakowe. Do tych, którzy dysponują najbardziej niezwykłymi umiejętnościami należy niewątpliwie Natalia Uszakowa.
Na jej masowych seansach terapeutycznych wiele osób pozbywa się ciężkich schorzeń. Ale zadziwiające jest zupełnie coś innego. Kiedy uzdrowicielka wyciąga ręce ponad głowami swoich pacjentów, wzdłuż rzędów zajmowanych przez osoby biorące udział w seansie przesuwa się biała poświata, przechodząca także przez ręce bioenergoterapeutki. Ponad głową samej Uszakowej pojawia się aureola żółtego koloru. Wygląda to tak, jakby płonęły jej włosy.
Potem następuje rzecz absolutnie niewiarygodna. Postać Uszakowej rozświetla się nagle jasnym światłem i odłącza się od niej coś na kształt fantomu, podobnego do kosmonauty w białym skafandrze. Ludzie zamykają ze zdziwienia oczy, nie mogąc uwierzyć w to co widzą. Ale „kosmonauta” wcale nie niknie.
Uszakowa podnosi prawą rękę, a towarzysząca jej pozbawiona ciała postać – lewą. Być może to wrażenie wywołane jest falowaniem kotary poza plecami uzdrowicielki? Jak gdyby chcąc zawczasu zdementować to przypuszczenie „kosmonauta” zaczyna szybko przesuwać się po scenie, najpierw w jedną stronę, potem w drugą. Rozbujał się niczym wielkie wahadło i widoczny jest teraz na tle nie tylko kotary, ale również ścian.
Czy to obserwowane zjawisko ma jakieś wytłumaczenie fizyczne?
Zdaniem kierownika laboratorium Instytutu Meteorologii, Geochemii i Krystalochemii Pierwiastków Ziem Rzadkich, kandydata nauk technicznych – Anatolija Ochatrina – niewątpliwie tak! Uważa on, iż istnieją materialne nośniki myśli i halucynacji, obłoki superlekkich cząstek elementarnych – mikroliptonów. chociaż cząsteczki są o 5 – 12 wielkości lżejsze niż elektrony, ich skupiska można mierzyć przy pomocy przyrządów, a nawet fotografować dzięki specjalnym nasadkom przetwarzającym promieniowanie mikroliptonowe w optyczne.
Podczas seansów od Uszakowej odłącza się coś na kształt fantomu, przypominającego kosmonautę w białym skafandrze
Promieniowanie mikroliptonowe pochodzi od różnych systemów, w tym także od systemów żywych. Współczesne metody fotografowania pozwolą na otrzymanie zdjęć, na których widoczna jest nie tylko aura człowieka, ale i jego „astralny sobowtór”.
Zgodnie z teorią mikroliptonową zjawiska obserwowane na seansach uzdrowicielki są w pełni wytłumaczalne. W „Fenomenie Uszakowej” na razie pozostaje niejasne tylko jedno. Dlaczego jedynie w określonych (jakich?) warunkach mikroliptonowe promieniowanie można zaobserwować gołym okiem?
Jasnowidz z telewizji
Witkor Bałaszow, popularny lektor Radzieckiej Telewizji Centralnej, kilka lat temu nieoczekiwanie zasłynął jako bioenergoterapeuta – jasnowidz. Od tej pory o jego zadziwiającym darze napisano wiele artykułów, nakręcono kilka filmów. Otrzymuje wiele listów z całego kraju. Komuś zaginął syn, ktoś chce znaleźć skarb.
Klasyczna nauka nie może wytłumaczyć zdolności niektórych ludzi „widzenia” na odległość, oglądanie wydarzeń przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Nie wiem jaka jest natura jasnowidzenia – twierdzi W. Bałaszow. – Jest to swojego rodzaju intuicja. Ileż prawdziwych i słusznych decyzji nam podpowiada, ale my często nie wsłuchujemy się w ten wewnętrzny głos, działamy wbrew niemu. Czasem wydaje mi się, że intuicja to po prostu głos naszego Anioła Stróża. A jasnowidztwo najwyraźniej także jest nam dane „z góry”.