Zmiany w pogodzie ciągle można prognozować posługując się zasadami dawnej astrologii meteorologicznej, jednak zmiany klimatyczne wymagają innych metod, a nawet innych planet. Okazuje się, że odkryta w 2003 r. Sedna, która porusza się daleko za Plutonem, decyduje o warunkach życia na Ziemi
Jednym z najstarszych działów astrologii, funkcjonującym już od czasów babilońskich, jest astrometeorologia, która zajmuje się astrologicznym prognozowaniem pogody. W dawnych czasach taka umiejętność okazywała się niesłychanie ważna, ponieważ praktycznie cała gospodarka uzależniona była od plonów, te zaś od kaprysów Natury. Dziś to sztuka nieco zapomniana, chociaż jeszcze Johannes Kepler (1571−1630) potrafił się nią posługiwać po mistrzowsku.
Trzeba przyznać, że astrologia meteorologiczna wydaje się być jednym z najbardziej fascynujących działów gwiaździarstwa, gdyż sam fakt, że ruchy planet mogą mieć wpływ na stan pogody, potwierdza dobitnie hermetyczną zasadę: jak na górze, tak na dole. Nie jest to zresztą żadne zaskoczenie, ponieważ chociażby roczny cykl słoneczny reguluje następstwo pór roku.