Kilka tysięcy lat temu sumeryjski astronom zaobserwował pędzącą ku Ziemi asteroidę, która prawdopodobnie roztrzaskała się o górę w pobliżu dzisiejszego miasteczka Köfels w Austrii, wywołując potężny kataklizm. Uwolniona wówczas niszczycielska, gorąca chmura dotarła aż na Bliski Wschód…
Mieszkańcy Mauerkirchen zapytani pod przysięgą zeznali, że usłyszeli niesamowity ryk i ogromny huk w powietrzu, jak ze strzelającej armaty. Pośród tej wrzawy, z powietrza, na pole Georga Barta, spadł kamień – wspomina historyczna relacja z 1768 r. o upadku jednego z najsłynniejszych austriackich meteorytów. Był to obiekt kamienny, z grupy chondrytów zwyczajnych, ważący 21 kg. Wiele jednak wskazuje na to, że w zamierzchłych czasach na obszarze Austrii doszło do bardziej spektakularnego incydentu, a historia ta mogła zostać upamiętniona w… Starym Testamencie.
Tajemnica dysku K8538
Pod koniec VIII w. p.n.e. asyryjski skryba wykonał w Niniwie kopię relacji żyjącego tysiące lat wcześniej sumeryjskiego astronoma. 29 czerwca 3123 r. p.n.e., tuż przed świtem zauważył on na horyzoncie coś dziwnego. Skrupulatnie odnotował panujące warunki oraz pojawienie się dziwu – obiektu wędrującego po nieboskłonie, mającego rozmiar jednej dziesiątej tarczy Księżyca.