7 listopada 2008 r. w Łomży, po długiej chorobie nowotworowej, zmarła Jadwiga Ligocka, była przełożona Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej w Kazimierzu Dolnym. Kilka miesięcy później, Prokuratura Okręgowa w Lublinie umorzyła postępowanie w sprawie domniemanych przestępstw, które miały być popełnione w klasztorze betanek, w czasie gdy przeoryszą była s. Ligocka. W uzasadnieniu, jako powód wskazano śmierć sprawcy. Tak oto zakończyła się głośna historia konfliktu zbuntowanych mniszek pod przewodnictwem charyzmatycznej siostry Jadwigi, z lubelską kurią metropolitalną. Historia najsłynniejszej współczesnej polskiej heretyczki
Czasy pierwotne były okresem matriarchatu. Kobiety odgrywały kluczową rolę w walce o przetrwanie naszego gatunku, a także kształtowały wiarę uosabiając dającą życie wielką boginię-matkę. Były kapłankami, szamankami, prorokiniami, westalkami. Dopiero religie monoteistyczne strąciły je z piedestału, coraz bardziej marginalizując oraz obarczając odpowiedzialnością za całe zło świata. Rzekome czarownice i niepokorne medyczki, uciskane oraz prześladowane, niekiedy buntowały się. Wtedy ogłaszano je heretyczkami i bezlitośnie eksterminowano. A były to niewiasty mądre, odważne, czasami szalone. Nietuzinkowe i ponadprzeciętne, zadające kłam głupim stereotypom, nierozumiane przez współczesnych.
Religie Dalekiego Wschodu, mimo iż oficjalnie głosiły równość płci, uznawały kobietę za słabszą moralnie i nieczystą. Księga Rodzaju uczyniła z biblijnej Ewy, na którą zrzucono odpowiedzialność za popełnienie przez ludzkość grzechu pierworodnego, kozła ofiarnego, symbol wszelkiego zła.
We wspólnotach pierwszych chrześcijan sprawowały one wiele ważnych funkcji, dzięki specyficznie pojmowanej równości kobiet i mężczyzn, których chrzest czynił równymi sobie członkami Mistycznego Ciała Chrystusa, a Ojcowie Kościoła nauczali, iż płeć nie determinuje możliwości bycia zbawionym. Wśród ewangelizatorów znajdowały się także niewiasty, np. Maria Magdalena, albo Junia – znana z Dziejów Apostolskich. Warto zaznaczyć, że w świetle apokryfów oraz pism starochrześcijańskich, autorytet nauczycielski Marii Magdaleny uznawany był za równy, a nawet wyższy od tego, który mieli apostołowie. Z kolei gnostycy przypisywali jej rolę najważniejszej uczennicy, a nawet towarzyszki życia Mistrza z Nazaretu. Kobiety w gminach chrześcijańskich odgrywały czasami nawet pierwszoplanowe role i uczestniczyły w zakładaniu nowych wspólnot, jak chociażby zamożna Lidia z Tiatyry, której dom był ważnym ośrodkiem spotkań prozelitów żydowskich w Macedonii. Z kolei w Liście do Rzymian Paweł z Tarsu wymienia swoją współpracowniczkę – Pryscyllę, żonę Akwilii, co może zdumiewać w kontekście starożytnych zwyczajów. W innym liście wspomina o Febe, nazywając ją siostrą i diakonisą.