Na prestiżowej liście światowego dziedzictwa UNESCO umieszczono aż 51 obiektów znajdujących się w Niemczech (większą ilością szczycą się tylko Włochy). A skoro, jak podają statystyki, kraj ten stanowi jeden z najpopularniejszych kierunków wyjazdów zagranicznych Polaków, warto więc wybierając się w podróż do naszych sąsiadów, odwiedzić tamtejsze niezwykłe miejsca mocy
Energie Kolonii
Miasto stanowiło już przed dwoma tysiącami lat, w czasach celtyckich, a później rzymskich, ważny ośrodek kultu, do którego ciągnęły pielgrzymki. Położone w zakolu Renu miejsce wybrały do swoich rytuałów germańsko-celtyckie plemiona Eburonów i Caninefatów. Na terenie Starówki znajdował się prawdopodobnie święty gaj. W latach 38–50 n.e. panowało w Kolonii germańskie plemię Ubierów, które czciło na małej wysepce na Renie boga rzeki. Około 50 r. n.e. napłynęli na te tereny Rzymianie, tworząc w tym miejscu swoją ważną kolonię. Stąd zresztą wywodzi się dzisiejsza nazwa miasta. Przez Kolonię podzieloną przez rzekę na dwie części przebiega tzw. granica meteorologiczna, co sprawia że na lewym brzegu Renu może padać deszcz, a na prawym świeci słońce. Ale krzyżują się tu również silne, pozytywne prądy Ziemi i Kosmosu, których istnienie pokazują badania radiestezyjne.
Kulty rzymskie
Przedstawicieli Imperium Romanum zafascynowały niezwykłe energie geomantyczne Kolonii, dlatego też założyli tu świątynię bogini Kybele, a miasto uczynili świętym miejscem pielgrzymek. Kybele była boginią płodności i urodzaju, uosabiając Wielką Matkę odradzającą się z przyrody. Główne uroczystości jej poświęcone rozpoczynały się 15 marca i trwały 12 dni. Do sanktuarium ściągali czciciele nawet z odległych stron. Składano ofiary z byka. Kąpiel w jego krwi traktowano jako rodzaj inicjacji. Ceremonie łączono z oddawaniem czci Attisowi – jej młodemu małżonkowi, urodziwemu pasterzowi i bóstwu wegetacji. Święto kończyła procesja, w której prowadzono posąg bogini Kybele nad brzeg Renu, gdzie dokonywano rytualnych ablucji, po czym odnoszono go z powrotem do świątyni. Rozpowszechniony był również kult Izydy. Jej świątynia znajdowała się w miejscu dzisiejszego kościoła św. Gereona. Uważa się, że słynny karnawał koloński związany jest z tradycją dawnych uroczystych pochodów ku czci tej bogini – Isidis Navigium (5 marca). Wówczas to przewożono posąg bóstwa do portu nad Renem, aby Izyda pobłogosławiła statki. Nazwa karnawał ma pochodzić od nazwy wózka – carrus navalis – którym transportowano figurę.
Kolejne święte miejsce znajdowało się na wzgórzu, w którym stoi obecnie Kościół Najświętszej Marii Panny na Kapitolu. Oddawano tu cześć przede wszystkim głównej triadzie bóstw rzymskich: Jowiszowi (bóg zjawisk przyrody, patron państwa i wojska), Minerwie (bogini rzemiosł, sztuki i literatury) i Junonie (opiekunce kobiet). W Kolonii w czasach rzymskich szerzył się również kult Mitry, czczonego jako boga-Słońce.
Katedra – perła architektury
Na miejsce jej wzniesienia wybrano najbardziej energetyczny punkt miasta, miejsce mocy, którego energie wzmacniają formy architektoniczne budowli i wspaniale oddziałują na człowieka. Tutaj czczono niegdyś jedną z celtyckich bogiń-matek. Później zbudowano świątynię bóstw rzymskich oraz świętą studnię, jak też sanktuarium Mitry.
Katedra w Kolonii jest znanym miejscem pielgrzymkowym. Sprowadzenie w 1164 r. relikwii trzech króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara oraz złożenie ich we wspaniałym złotym relikwiarzu, stało się bodźcem do wzniesienia potężnej gotyckiej świątyni, która miała przyćmić swoją wielkością każdą inną. Budowa trwała bardzo długo. Najpierw w VI wieku powstał tu wczesnochrześcijański kościół biskupi. Następnie, w 870 r. wzniesiono większą świątynię, w której wnętrzu przechowywano m.in. pochodzący z IX w. krucyfiks Gereona, jak również relikwie laski i łańcuchów św. Piotra. W 1248 r. położono kamień węgielny pod obecną gotycką budowlę z podwójnymi nawami po obu stronach oraz wieńcem siedmiu kaplic. Prace nad jej wznoszeniem prowadzono z wieloletnimi przerwami, a całkowicie zakończono je w 1880 r. Rozmiary naw są imponujące: wysokość 45 m, a długość 150 m. Wieże zaś, liczące pierwotnie po 157 metrów, były aż do wzniesienia Wieży Eiffla najwyższymi obiektami na świecie. Rekordowy jest również katedralny dzwon św. Piotra o wadze 24 ton. We wnętrzu świątyni znajduje się słynne arcydzieło sztuki średniowiecznej – tryptyk Stefana Lochnera Ołtarz Trzech Króli. Relikwiarz z prochami legendarnych Mędrców Wschodu ustawiono w jej najbardziej eksponowanym punkcie za ołtarzem głównym.