Niewielka wioska w Kantabrii, na północy Hiszpanii, przez kilka lat była scenerią niecodziennych wydarzeń. Cztery dziewczynki twierdziły, że objawia się im Matka Boża w towarzystwie św. Michała Archanioła. Widzące wielokrotnie rozmawiały z ukazującymi im się postaciami oraz przekazywały otrzymane od nich proroctwa. Wiele osób twierdziło, iż oglądało na własne oczy, jak dziewczynki lewitowały
Choć od początku tamtych wydarzeń mija 61 lat, spór o to, co naprawdę wydarzyło się w Garabandal trwa nadal. Kościół od samego początku odnosił się do sprawy z dużą rezerwą. Z kolei zwolennicy domniemanych objawień zarzucają hierarchom próby dyskredytacji niewygodnej dla nich prawdy.
Czy jest zatem możliwe poznanie istoty wydarzeń, jakie miały miejsce w tej kantabryjskiej wiosce?
Zacznijmy od kilku zdań wprowadzenia. Kult maryjny występuję w tradycji chrześcijańskiej – szczególnie w katolicyzmie i prawosławiu. Postać, o jakiej mowa, można spotkać także w judaizmie, a nawet w islamie. Katolicy uznają Marię z Nazaretu za dziewiczą matkę Jezusa, drugiej osoby Trójcy Świętej. Wierzy się, iż służy ona ludziom swym orędownictwem jako matka Słowa Wcielonego.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa kult maryjny był niekiedy krytykowany, jako wywodzący się wprost ze starożytnej adoracji bogini-matki. Co znamienne, także w teologii protestanckiej nie ma jako takiego kultu matki Zbawiciela, chociaż jej postać jest darzona dużym szacunkiem.