Minione trzydzieści pięć lat było wspaniałe. Na wielu poziomach zrobiliśmy kawał dobrej roboty. Śmiem twierdzić, że nawet zmieniliśmy Polskę.
Zdobyte wiedza i doświadczenie dają mi dystans do rzeczywistości, więc nie mam wygórowanych oczekiwań co do przyszłości, ale też nie mam powodów do zmartwień.
Czy jestem zadowolony ze swojej drogi? Tak, bo jest to mój autorski, długofalowy pomysł na życie. Zawsze ciągnęło mnie do łączenia działań społecznych ze sztuką i pracą w grupie, w której wspólnie coś się realizuje czy wypracowuje. W młodości kształtował mnie teatr Jerzego Grotowskiego i pantomima, a także działalność opozycji antykomunistycznej.