5 czerwca b.r. w auli Instytutu Podstawowych Problemów Techniki PAN w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona życiu i dorobkowi brytyjskiego biologa, przyrodnika i spirytysty Alfreda Russela Wallace’a (1823−1913). Za organizację wydarzenia odpowiadała Oficyna Wydawnicza Rivail, specjalizująca się w klasycznych dziełach z dziedziny spirytyzmu i parapsychologii, a okazją do spotkania było ukazanie się nowego wydania książki Wallace’a pt. Cuda i nowoczesny spirytualizm
Brytyjski uczony we wspomnianej pracy szeroko omówił temat manifestacji duchów, ukazywania się zjaw, a także bronił zjawisk uchodzących za cudowne przed zarzutami sceptyków. Wykazał, że wbrew pozorom nie łamią one znanych nam praw Natury, ale wpisują się w ogólny porządek przyrody. Wallace przedstawił również własne doświadczenia związane z mediumizmem, co już w XIX stuleciu wywołało liczne spory wśród przedstawicieli nauki akademickiej.
Do niedawna polskiemu czytelnikowi dostępny był tylko dawny przekład Józefa Karola Potockiego, który ukazał się w Warszawie w 1890 roku. Potocki za podstawę wziął pierwsze wydanie książki Wallace’a z 1875 r., natomiast redaktorzy Oficyny Wydawniczej Rivail oparli nowe tłumaczenie o trzecie, rozszerzone wydanie angielskie, opatrując je wstępem, przypisami i rozbudowanym indeksem.
Wydarzeniu towarzyszyła seria wykładów. Jednym z prelegentów był dr Marcin Ryszkiewicz, obdarzony talentem popularyzatorskim autor książek (m.in. Homo sapiens. Meandry ewolucji, wyd. 2013 r.) oraz licznych artykułów o ewolucji i paleontologii. Dr Ryszkiewicz w przystępny sposób opowiedział o współpracy Wallace’a z Karolem Darwinem i okolicznościach ogłoszenia ich wspólnego odkrycia w 1858 r. – doboru naturalnego, będącego mechanizmem rządzącym ewolucją biologiczną.
Prelegent zwrócił uwagę na różnice światopoglądowe, dzielące obu twórców teorii ewolucji. I tak Darwin patrzył na rozwój cech umysłowych człowieka przez pryzmat obserwacji pewnych przejawów rozumowania, ciekawości czy oddania u zwierząt. Stopniowy rozwój tych zdolności miał według niego następować równocześnie z udoskonaleniem budowy anatomicznej prowadzącej do powstania gatunku ludzkiego, toteż doszedł do konkluzji o jednakowej przyczynie obydwu rodzajów zmian. Odmiennego zdania był Wallace, według którego powstanie ludzkiej umysłowości, obdarzonej również zdolnościami matematycznymi i artystycznymi, nie mogło nastąpić wyłącznie na drodze doboru naturalnego. Naukowiec ten sądził, że istnieje świat ducha, któremu świat materii jest w całości podporządkowany.
Proces kształtowania się światopoglądu spirytystycznego Wallace’a i spory wywołane jego badaniami mediumicznymi szczegółowo omówiła w swoim wystąpieniu (które odbyło się zdalnie) prof. Anna Mikołejko – socjolożka religii i kultury, historyczka idei, która od wielu lat zajmuje się dziejami ruchu spirytystycznego, metapsychiki i badaniem tradycji ezoterycznej w polskiej kulturze XIX i XX wieku.
Ostatni z referentów, dr Rafał Wiszowaty, w wykładzie pt. Klasyczny spirytyzm jako podstawa dla krytycznego spojrzenia na ezoterykę, zwrócił uwagę na cechy wyróżniające spirytyzm na tle różnych nurtów ezoterycznych. Zaliczył do nich: dążenie do poznania rzeczywistości w oparciu o gromadzenie faktów i ich logiczną analizę, klarowność terminologiczną oraz ideał zrównoważonego rozwoju duchowego, oparty na jednoczesnej dbałości o postęp intelektualny i moralny człowieka.
Wspominając Wallace’a nie można było pominąć faktu, że uznaje się go za prekursora tzw. zasady antropicznej, w której zwraca się uwagę na takie dostrojenie parametrów i właściwości elementów Wszechświata (np. odpowiednią odległość Ziemi od Słońca, obecność atmosfery, czy masę planety konieczną dla utrzymania tejże atmosfery etc.), aby mogło powstać życie, a więc również człowiek…
A co łączy rybkę Darwina ze spirytyzmem? – jak zapytaliśmy w tytule.
Ten popularny symbol przedstawia ichtiostegę – formę przejściową pomiędzy rybami a płazami – wewnątrz której umieszcza się zwykle nazwisko Darwina. Znak ma wyrażać poparcie dla darwinizmu i naukowego podejścia do poznawania świata, opartego na krytycznym myśleniu i odrzucaniu przekonań sprzecznych z rozumem i dowodami naukowymi. Organizatorzy konferencji rozdali uczestnikom wydarzenia specjalną statuetkę z tym symbolem, ale wewnątrz przewrotnie umieścili nazwisko Wallace’a. W ten sposób chcieli przypomnieć o niezwykłej postaci drugiego z ojców darwinizmu, uczonego zapomnianego i niedocenionego ze względu na kontrowersje, jakie budziło jego zainteresowanie spirytyzmem i pragnienie poznania świata duchowego.