Rozmowa z Semirem Osmanagiciem, odkrywcą Doliny Piramid w Visoko i propagatorem historii alternatywnej, przeprowadzona podczas Festiwalu Wibracje, który odbył się w dniach 20–24 lipca w Giżach pod Oleckiem
Chciałbym przybliżyć Czytelnikom „Nieznanego Świata” szczegóły pańskich odkryć w Bośni. Skąd w ogóle wzięło się u pana zainteresowanie piramidami?
– Od lat interesuję się starożytnymi cywilizacjami, początkami ludzkości, śladami zaginionych czy wymarłych kultur oraz cywilizacji, a więc także piramidami. W ich przypadku najważniejsze są pytania kto i w jaki sposób je zbudował, jakie mają właściwości oraz co odpowiada za ewentualne anomalie? Dlaczego budowano je na wszystkich zamieszkanych kontynentach?
Nauka akademicka mówi, że cywilizacje wznoszące te konstrukcje nie miały ze sobą kontaktu. Wygląda na to, że kiedyś istniała kultura obejmująca zasięgiem całą planetę, która wznosiła je jako emitery energii mające podnosić świadomość ludzkości, pomagać jej w rozwoju. Dziś zagłuszamy te oddziaływania, emitując sygnały radiowe, telewizyjne itp. Jesteśmy otoczeni smogiem elektromagnetycznym, co negatywnie wpływa na nas i nasz rozwój.