Spis tre­ści:

Towiański: polski Swedenborg. Fałszywy prorok czy Mąż Przeznaczenia?

W uza­sad­nie­niu decy­zji o wygna­niu go z Fran­cji napi­sa­no: Jest to czło­wiek nie­bez­piecz­ny, ponie­waż wyprze­dza ludz­kość o kil­ka wie­ków. Miał wizje doty­czą­ce Zie­mi i Wszech­świa­ta, uzdro­wił z cho­ro­by psy­chicz­nej żonę Ada­ma Mic­kie­wi­cza, a jego jasno­wid­cze odczy­ty i mistycz­ne pisma nie­ustan­nie przy­spa­rza­ły mu kło­po­tów oraz wro­gów. Prze­po­wie­dział śmierć księ­cia orle­ań­skie­go w wypad­ku, brzy­dził się prze­le­wem krwi, prze­mie­niał ludz­kie ser­ca. Zacie­kle zwal­czał go Kościół, oskar­ża­jąc o upra­wia­nie magii i magne­ty­zmu zwie­rzę­ce­go. Kim był napraw­dę? Fra­pu­ją­cy arty­kuł Marii Rojek na temat jed­nej z naj­bar­dziej zagad­ko­wych posta­ci w pol­skich dziejach.

Parapsychiczni detektywi: specjalne śledztwa

Bez­sprzecz­ne suk­ce­sy jed­ne­go z naj­wy­bit­niej­szych współ­cze­śnie na świe­cie jasno­wi­dzów, Krzysz­to­fa Jac­kow­skie­go, któ­ry w spo­sób para­nor­mal­ny odna­lazł, nie­jed­no­krot­nie na proś­bę poli­cji, wie­le zagi­nio­nych osób, a jesz­cze czę­ściej ich zwło­ki, pre­cy­zyj­nie okre­śla­jąc miej­sce spo­czy­wa­nia cia­ła ofia­ry zbrod­ni lub wypad­ku, skło­ni­ły nas do zapre­zen­to­wa­nia pol­skim czy­tel­ni­kom publi­ka­cji zaczerp­nię­tej z wło­skie­go mie­sięcz­ni­ka Miste­ri e veri­ta (obec­nie już się nie uka­zu­je), gdzie prze­ana­li­zo­wa­no podob­ne przy­pad­ki będą­ce udzia­łem innych eks­tra­sen­sów we Wło­szech i Holan­dii. Wyda­je się, że taka kon­fron­ta­cja mate­ria­łu fak­to­lo­gicz­ne­go i for­mu­ło­wa­nych na jego pod­sta­wie, czę­sto dia­me­tral­nie odmien­nych poglą­dów na temat przy­dat­no­ści jasno­wid­czych odczy­tów z punk­tu widze­nia poli­cji, jest nader poży­tecz­na. Jak pra­co­wał słyn­ny Gerard Cro­iset i co wyszło na jaw po odkry­ciu jed­ne­go z miejsc, w któ­rych pory­wa­cze prze­trzy­my­wa­li upro­wa­dzo­ne­go byłe­go pre­mie­ra Włoch Aldo Moro? Cha­otycz­ne nie­kie­dy wizje, a jed­no­cze­śnie zdu­mie­wa­ją­co traf­ne wskazówki.

Zagadkowe twory z Antarktydy

Jed­na z naj­bar­dziej bul­wer­su­ją­cych histo­rii, jakie zda­rzy­ło nam się kie­dy­kol­wiek dru­ko­wać, o któ­rej praw­da zosta­ła ujaw­nio­na dopie­ro teraz. Rosyj­scy polar­ni­cy pod koniec lat 50. ub. wie­ku zosta­li zaata­ko­wa­ni przez zmie­nia­ją­cą na ich oczach swo­je kształ­ty ogrom­ną świe­tli­stą kulę, któ­ra nie­mal zwę­gli­ła cia­ło towa­rzy­szą­ce­go eks­pe­dy­cji foto­gra­fa (jego apa­rat roz­to­pił się pod wpły­wem nie­zna­nej ener­gii). Tak­że dwóch innych bada­czy w zetknię­ciu z nią ponio­sło śmierć, a trze­ci postra­dał zmy­sły. W 1962 r. tra­gicz­nie zakoń­czy­ła się rów­nież ame­ry­kań­ska eks­pe­dy­cja (spo­śród jej człon­ków poło­wa zna­la­zła się w kli­ni­kach psy­chia­trycz­nych), a w 1991 roku ofia­rą mor­der­cze­go dzia­ła­nia ener­gii nie­zna­ne­go pocho­dze­nia padł uczest­nik fran­cu­skiej wypra­wy, radio­ope­ra­tor Jacqu­es Val­len­ce, któ­ry – po tym, gdy chciał sfil­mo­wać szar­żu­ją­cą na ludzi kulę – został przez nią spa­lo­ny żyw­cem. Bada­ją­cy te incy­den­ty ame­ry­kań­ski fizyk Roy D. Chri­sto­pher uwa­ża, że pole­gli tra­gicz­nie polar­ni­cy zetknę­li się z pla­zmo­zau­ra­mi – zgęst­ka­mi pla­zmy, któ­re w pew­nych sytu­acjach mogą zacho­wy­wać się jak żywe, nie­bez­piecz­ne zwie­rzę­ta, emi­tu­jąc bar­dzo sil­ne ładun­ki elektryczne.

Medycyna energetyczna

Pre­zen­tu­je­my dru­gą część publi­ka­cji opar­tej na fascy­nu­ją­cej książ­ce dok­to­ra bio­fi­zy­ki i bio­lo­gii Jame­sa L. Osch­ma­na Ener­gy medi­ci­ne: The Scien­ti­fic Basic poświę­co­nej nie­kon­wen­cjo­nal­nym meto­dom tera­pii. Obo­wiąz­ko­wa lek­tu­ra dla wszyst­kich, któ­rzy zaj­mu­ją się bio­ener­go­te­ra­pią i reiki, home­opa­tią i rezo­nan­sem magne­tycz­nym. W kon­fron­ta­cji z wywo­da­mi zna­ne­go bada­cza, wykła­dow­cy reno­mo­wa­nych świa­to­wych uczel­ni z Cam­brid­ge na cze­le, któ­ry wyja­śnia, czym jest w isto­cie medy­cy­na infor­ma­cyj­na, kwe­stio­nu­ją­cy jej ist­nie­nie tzw. scep­ty­cy (uży­cie okre­śle­nia „tak zwa­ni” w tym przy­pad­ku jest szcze­gól­nie traf­ne) powin­ni zapaść się ze wsty­du pod ziemię.

Prawne podstawy szczepień w Polsce

Rodzi­ce, któ­rzy odma­wia­ją pod­da­wa­nia swo­ich dzie­ci obo­wiąz­ko­wym szcze­pie­niom, są nadal – wbrew prze­pi­som – kara­ni przez ogni­wa sane­pi­du grzyw­na­mi, a ich stra­sze­nie jest powszech­ną prak­ty­ką. Jak to w ogó­le moż­li­we? Dla­cze­go w sytu­acji, gdy w wie­lu pań­stwach euro­pej­skich przy­mus szcze­pień – poza abso­lut­nie wyjąt­ko­wy­mi sytu­acja­mi, gdy np. ist­nie­je zagro­że­nie epi­de­mio­lo­gicz­ne – został daw­no znie­sio­ny, w Pol­sce sza­fu­je się nimi bez umia­ru (dziec­ko do dru­gie­go roku życia może otrzy­mać ponad 20 szcze­pio­nek), a wszyst­ko to odby­wa się bez skon­stru­owa­nia sys­te­mu urzęd­ni­czej odpo­wie­dzial­no­ści za podej­mo­wa­ne decy­zje w przy­pad­ku rosz­czeń odszko­do­waw­czych? W swo­im arty­ku­le dr nauk med. Jerzy Jaś­kow­ski stwier­dza bez ogró­dek, że mamy tu do czy­nie­nia z ewi­dent­nym naru­sze­niem Kon­sty­tu­cji, a pro­ce­du­ry zwią­za­ne z nie­jaw­nym try­bem zaku­pu szcze­pio­nek czę­sto ocie­ra­ją się o skan­dal. Zado­wo­lo­ne są tyl­ko kon­cer­ny far­ma­ceu­tycz­ne, któ­re z dzia­łal­no­ści na tym polu czer­pią nie­bo­tycz­ne zyski.

Ponadto:

• Ojciec Mario: bio­ener­go­te­ra­peu­ta, jasno­widz i nie­kon­wen­cjo­nal­ny dia­gno­sta – kolej­ny kato­lic­ki duchow­ny z Argen­ty­ny, któ­ry pomógł set­kom cho­rych i – jak twier­dzi wie­lu – poma­ga im nadal, mimo że od jego śmier­ci upły­nę­ło już 19 lat 
• Raport NŚ: Sta­ro­żyt­ni gigan­ci, czy­li kon­ty­nu­acja wąt­ku zagad­ko­wej rasy olbrzy­mów, któ­rzy poja­wi­li się w pew­nym momen­cie na Zie­mi (nowe fak­ty i odkrycia)
• Syn­drom roz­bi­tej szklan­ki i parę zwią­za­nych z nim pytań w Zagad­kach cza­su oraz Dziw­na, nie­po­ko­ją­ca kome­ta w Okru­chach Wszechświata
• Zie­lo­ny laser w dło­ni i zna­ko­mi­ta war­szaw­ska tera­peut­ka Ewa Mia­zga w Poczcie heale­rów polskich
• Z ostat­niej chwi­li: Łącz­nik z zaświa­ta­mi – repor­taż o Tama­rze Jermakowej
• Horo­skop na wrzesień