Anomalna strefa sprzed czterech tysięcy lat
Rozciąga się na uralskim pustkowiu i nosi nazwę Arkaim. Jej dawni mieszkańcy byli prawdopodobnie czcicielami Słońca oraz innych ciał niebieskich, znali tajemnice hipnozy i telekinezy, a ponadto kontaktowali się z duszami zmarłych. Niektórzy ludzie doświadczają tam zmiany stanu świadomości, przeżywają napady paniki i halucynacje, a na wykonywanych w tym rejonie zdjęciach pojawiają się dziwne białe smugi oraz obiekty, których nie widać gołym okiem. Glina czerpana z brzegów płynącej w pobliżu rzeki ma podobno ozdrowieńcze właściwości, a wymarłe miasto, mimo że niełatwo do niego dotrzeć, przyciąga przybyszy z całego świata.
Dobry przyjaciel zmarłych
Był Brazylijczykiem włoskiego pochodzenia. W jego obecności często dochodziło do przenikania przedmiotów przez mury oraz inne przeszkody, a Carlos Carmine Mirabelli potrafił się na oczach świadków teleportować, by po chwili pojawić się w zupełnie innym miejscu. Będąc w stanie transu przywoływał zjawy, a za pomocą pisma automatycznego sporządzał raporty w 28 językach, w tym trzech martwych. W jego obecności lewitowały sprzęty, materializowały się kwiaty i manifestowały inne nadzwyczajne zjawiska. Badała go międzynarodowa komisja, w której składzie zasiadło kilku noblistów, a paranormalne demonstracje z udziałem Mirabellego, zawsze zachodzące w dziennym świetle, były wielokrotnie fotografowane. O jednym z najgłośniejszych – i mało znanych w Polsce – mediów XX wieku w Salonie ezoterycznym „Nieznanego Świata” pisze Wojciech Chudziński.
W poszukiwaniu zagubionej intuicji
Im więcej się o niej mówi, tym bardziej gubi się jej istota. Jeden z najwybitniejszych badaczy intuicji, amerykański profesor David Myers uważa, że ludzki umysł w tym przypadku korzysta z wiadomości, które kiedyś pozyskał. Adoruje przy tym nieświadome przetwarzanie informacji. Nasuwa się tu samo przez się porównanie z pracą komputera. Każdy bit informacji, który kiedykolwiek trafił na twardy dysk, zawsze może być odnaleziony i odzyskany, a zbieg okoliczności, ulotny zapach, nastrój, jakieś słowo lub sytuacja otwierają drzwi do podświadomości. Wiele wskazuje jednak na to, że chodzi tu o coś znacznie ważniejszego, niż się niektórym wydaje, a cały problem ma wiele wspólnego z metafizyką – i to w krystalicznie czystej postaci.
Kod Mickiewicza
Frapująca publikacja. Czym są w rzeczywistości słynne czterdzieści i cztery, nad którymi głowią się od dziesięcioleci literaccy krytycy i badacze nieznanego? Sam Mickiewicz proszony o wyjaśnienie tego szyfru, na różnych etapach swojego życia dawał różne odpowiedzi i być może najbliższy prawdy był wówczas, gdy w 1844 r. wyznał swojemu przyjacielowi Janowi Nepomucenowi Niemojowskiemu: Kiedym pisał, wiedziałem; teraz już nie wiem. Nie był to notabene jedyny przypadek, gdy poeta po wyjściu ze stanu ekstazy zapomniał, co tworzył. A jednak rozwiązanie zagadki istnieje, choć jego znalezienie autorowi opracowania na ten temat, Leszkowi Paprzyckiemu zajęło kilka lat żmudnych analiz i badań. Do jakich wniosków doprowadziła ta benedyktyńska praca?
Pomyje, czyli anatomia chamstwa
Wybór cytatów z „dzieł zebranych” prof. dr. hab. Andrzeja Gregosiewicza. Tupet, bezczelność i mizeria intelektualna publicystyki najbardziej zajadłego w Polsce wroga homeopatii i medycyny naturalnej idą w parze z elementarnym brakiem kultury osobistej. Efektem manifestowanych przez Gregosiewicza od wielu lat na każdym kroku obsesji jest z jednej strony, mówienie o sobie per: zoologiczny wróg postmodernizmu, z drugiej zaś, nazywanie swoich oponentów mianem energetycznych przygłupów, czy też rozkojarzonych mentalnie i intelektualnie lewicowych szumowin. Kto powiedział, że Gersona / Sposób dobry jest na raka / Tego walnę tak, że skona / Pod Mariackim, w mieście Kraka – oto jeden z popisowych numerów lubelskiego ortopedy i zarazem habilitowanego wierszoklety, który uważa się za koryfeusza medycyny i nauki. Żenada.
Ponadto:
- 50 najlepiej sprzedających się książek w Księgarni Nieznanego Świata w 2011 roku
- O szokującej kolekcji Waldemara Julsruda w dokończeniu publikacji z cyklu Zakazana archeologia, niewygodne fakty sprzed miesiąca
- Dwie odsłony Tajemnic Wszechoceanu, a w nich o władcach głębin (hipotetycznej cywilizacji podwodnej) oraz próbach stworzenia istot ludzkich oddychających skrzelami
- W Zagadkach czasu – Czas: samotny podróżnik i głosy czytelników, w Okruchach Wszechświata zaś o zaskakujących kolejach losu słynnego Meteorytu Sołtmany
- W Poczcie healerów polskich bezprecedensowa postać: emerytowany sędzia i bioenergoterapeuta w jednej osobie, Wojciech Cyruliczek i jego spektakularne uzdrowicielskie oraz radiestezyjne sukcesy, a także dokonania artystyczne mające ścisłe związki z metafizyką i otwieraniem się na inne wymiary
- Duch: kreator zdrowia
- Zieleń, która wzmacnia – rewelacyjne, potwierdzone badaniami naukowymi właściwości zielonej herbaty
- Horoskop na marzec