Stalin okultystyczny
Czyli Ojciec Narodów bez tajemnic. Po raz kolejny próbujemy wnieść swój wkład w obchody Wielkiej Rewolucji Październikowej :-)), a ujawnione w publikacji Elżbiety Bielińskiej fakty są absolutnie zaskakujące i, jak się okazuje, solidnie udokumentowane. Najwięcej ich zebrał znany rosyjski tropiciel nieznanego Anton Pierwuszyn, autor publikacji Okultnyje tajny NKWD i SS, ale śladem tym podążyli też inni dziennikarze. Z zebranych przez nich materiałów wynika, że czerwony dyktator przez cały okres swoich krwawych rządów korzystał z pomocy ekstrasensów, a nawet podobno sam posiadał zdolności psi. Rosyjski pisarz Daniel Andriejew w książce Rosa mira (Róża świata) twierdzi, że komunistyczny dyktator potrafił wprowadzać się w specjalny stan umysłu zwany chocha– rodzaj transu, dzięki któremu mógł opuszczać ciało i swobodnie podróżować w astralu. Być może pozyskiwał wówczas informacje, które chroniły go przed czyhającymi niebezpieczeństwami. Jeśli w tym kontekście spojrzymy na czystki i masowe egzekucje, do jakich w ZSRR dochodziło w latach 30., owe akty terroru i okrucieństwa można potraktować jako składanie krwawych ofiar jakimś bezimiennym złym mocom, a samego Stalina nazwać kapłanem prawdziwie demonicznego kultu. Publikacja roku – tylko w Nieznanym Świecie.
Życie to iluzja. Śmierci nie ma
Ekskluzywny wywiad udzielony naszemu miesięcznikowi przez Anthony’ego Peake’a – pisarza i badacza tajemnic ludzkiej świadomości. Autor znanej na całym świecie książki Czy istnieje życie po śmierci? twierdzi, że ludzka świadomość jest w stanie trwać nadal po opuszczeniu fizycznego ciała dzięki wypadnięciu poza czas, a Peake nazywa ten proces Oszukaniem Charona. W rozmowie z Piotrem Cielebiasiem rozwija swoją – trzeba przyznać, oryginalną – koncepcję, a także wypowiada się m.in. na temat innych wymiarów, mayi, doświadczeń OBE oraz tego, jak, jego zdaniem, interpretować pojęcie duszy. Mówi również o eksperymentach z urządzeniem nazywanym Lucid Light Device (Aparatem Świadomego Światła) oraz skonstruowanym przez siebie – przy udziale innych badaczy – nowym modelu rzeczywistości, a przy okazji ciepło wyraża się o Polsce.
Wszyscy jesteśmy telepatami
Doktor Rupert Sheldrake, twórca teorii mola morfogenetycznego, z którym we wrześniowym numerze zamieściliśmy obszerny wywiad, w ciągu kilkudziesięciu lat przebadał ponad 4 tysiące przypadków zjawisk paranormalnych, w tym zwłaszcza telepatii, którą uważa za udowodniony naukowo fakt. Analizował też liczne zdarzenia związane z jasnowidzeniem i prekognicją, odkrywając na tym polu frapujące zależności. Problem z pomiarem wspomnianych zjawisk, w ocenie Sheldrake’a, nie może dyskwalifikować ich realności, a podejście nauki do tego rodzaju fenomenów musi się zmienić. Ciekawe przykłady powszedniej telepatii oraz sytuacji, w których dochodziło do przeczuwania przyszłości.
Cmentarz odrzuconych
Głęboko poruszający reportaż Szymona Kazimierskiego z Londynu dotyczący pewnego, związanego z przeszłością tego miasta wstydliwego miejsca, jakie niektórzy chcieliby zaorać i po wsze czasy zabudować, by uciszyć sumienia. Na terenie Liberty, gdzie niepodzielną władzę sprawował kiedyś biskup Winchesteru, kwitły domy rozpusty, od których kościół inkasował sowite podatki, a zorganizowane przez niego służby porządkowe chroniły prostytutki (nazywane winchesterskimi gęsiami), by mogły bezpiecznie i z pożytkiem dla biskupstwa wykonywać swoją pracę. Niestety w momencie, gdy zapadały na zdrowiu, ich los, podobnie jak licznych biedaków, był opłakany, a w przypadku śmierci starano się pozbyć kłopotliwego problemu w sposób urągający ludzkiej godności. Dziś działają organizacje, które upominają się o to, by nie zatajać prawdy o historii, nawet jeśli okazuje się ona wyjątkowo bolesna i wystawia zawstydzające świadectwo niegdysiejszemu państwu. Bronią one z determinacją cmentarza Cross Bones przed zniszczeniem.
UFO nad Chinami
Obiekty nieznanego pochodzenia za nic mające żelazne kurtyny i ideologiczne dogmaty, wielokrotnie manifestowały w demonstracyjny sposób swoją aktywność także nad największym komunistycznym państwem na świecie. Jak dopiero niedawno ujawniono, jeden z nich w 2003 r. spenetrował bazę wojskową w prowincji Hunan, a NOL obserwowany w 1981 r. m.in. przez dziesiątki tysięcy ludzi nad obszarem Mongolii wewnętrznej miał 176 km długości (!)
Ponadto:
- Z ostatniej chwili: jaką barwę miał tym razem Kamień dla świata zmaterializowany przez kapłanów w świętym gaju w Glidji w afrykańskim Togo? (ważna przepowiednia ujawniana co roku tylko w Nieznanym Świecie)
- Ojcowie rozpaczy metafizycznej – bardzo ciekawy esej Jakuba Jasińskiego
- O języku liniowym w Dysku z Fajstos i Księżycach Marsa w Okruchach Wszechświata
- W Poczcie healerów polskich mikrokinezyterapia, kody komórek ciała i śląski healer Grzegorz Kowalski
- Jak zmienić własne życie – ważna publikacja
- Horoskop na listopad