Tajemnica odejść odroczonych w czasie
Czym jest przeznaczenie? Czy to tylko jeszcze jedno słowo-zaklęcie, czy może zdarzają się przypadki, które uzasadniają postawienie z całą ostrością wspomnianego pytania? Jak interpretować historie ludzi, którzy niemal cudem uniknęli śmierci, by wkrótce potem ponieść ją w równie dramatycznych okolicznościach? Ich losy zdają się sugerować, że wygląda to tak, jak by dosięgło ich swoiste fatum, które, nie osiągnąwszy w pierwszym momencie celu, po upływie niedługiego czasu „naprawiło” swój błąd. Ważna, ciekawa poznawczo publikacja oparta na wielu, zarówno polskich, jak i zagranicznych źródłach, w której ezoteryka splata się z poruszającą faktologią. Czy prawdziwa jest teza, że to, co nieuchronne, i tak musi się dopełnić, a jedynie niekiedy wyrok udaje się przesunąć w czasie? I jak ma się to do twierdzenia o samodzielnym kreowaniu własnego życia? Jest o czym myśleć.
Kontakty badaczy z inną rzeczywistością
Mało znana historia powstania spiricomu – urządzenia technicznego umożliwiającego łączność ze zmarłymi, za pomocą którego zdołano zarejestrować wielogodzinne rozmowy z ludźmi w naszym rozumieniu nieżyjącymi. Niektórzy z nich byli za życia dobrze znani eksperymentatorom i – jak się wydaje – bezspornie udowodnili później, że są tymi, za jakich się podają. Np. jeden z bytów, z którym za pomocą spiricomu skontaktowali się George W. Meek i Bill O’Neil, podał numer własnej polisy ubezpieczeniowej oraz zastrzeżone numery telefonów NASA, gdzie pracował przed śmiercią. Mało tego – przekazał tajne kody agencji, które znało tylko niewielkie grono specjalistów. Inny rozmawiał z badaczem przez telefon (to nie pierwszy taki przypadek). Swego rodzaju uzupełnieniem tej frapującej publikacji jest relacja na temat podobnych badań prowadzonych w Instytucie Windbridge w amerykańskiej Arizonie i wywiad z dyrektorem naukowym tej niezwykłej placówki, dr Julie Beischel. Wprawdzie woli ona używać pojęcia anomalny odbiór informacji, ale ujawnione w artykule fakty mówią same za siebie.
Zaskakujące spotkania z tymi, którzy odeszli ze znanego nam świata
Pierwsza część czteroodcinkowej publikacji, która wydaje się jednym z najbardziej zdumiewających dokumentów dotyczących zjawisk, jakim w lwiej części poświęcony jest nasz listopadowy numer. Znana badaczka fenomenologii psi, dr Danuta Adamska-Rutkowska wraz ze współautorką Danutą Dudzik relacjonują wielowątkowe wydarzenia, w trakcie których mieszkająca w Polsce kobieta, w okresie długiego czasu i na różnych etapach swojego życia, wielokrotnie obcowała ze zmarłymi, uzyskując w trakcie spotkań z nimi liczne informacje na temat faktów, jakie miały dopiero się ujawnić. Wszystkie one sukcesywnie i w sposób absolutnie precyzyjny się materializowały zgodnie z przekazywanymi prognozami, przy czym często dotyczyły osób, których bohaterka jeszcze nie znała (pojawiły się na jej drodze dopiero później). Czego to dowodzi i czy potrafimy z takich doświadczeń wyciągać prawidłowe wnioski? O widmie żołnierza, fenomenach psi i poszerzaniu świadomości.
Katastrofa dolnegorska: rosyjskie Roswell
Dwaj znani na świecie badacze UFO: Philip Mantle i nasz dobry znajomy Paul Stonehill analizują jeden z najbardziej spektakularnych incydentów z udziałem, jak wiele na to wskazuje, obiektów pozaziemskich, do którego doszło 29 stycznia 1986 r. w Kraju Primorskim. Unikatowość relacjonowanego wydarzenia polega również na tym, że do badania miejsca, gdzie rozbił się tajemniczy obiekt, dopuszczono także cywilnych badaczy. Nie był to notabene koniec zaskakujących wydarzeń, gdyż kilkanaście miesięcy później podczas lotu nad tym samym rejonem Rosji załoga samolotu spotkała się z NOL-em w kształcie cygara, który, według jej szacunków, miał ok. 250–300 metrów długości!
Czy na pewno wiemy, co jemy?
Głęboko poruszający tekst, który powinien skłonić do pogłębionych refleksji. Najnowsze badania zdają się bezspornie wskazywać, że wraz ze spożywanym mięsem przejmujemy cierpienia i strach przeznaczonych na rzeź, a następnie zabitych zwierząt, co wpływa w uchwytny sposób na naszą psychikę oraz zdrowie. Okazuje się bowiem, że komórki ich ciał zapamiętują warunki, w jakich zwierzęta te były hodowane, a także sam moment pozbawiania życia. W świetle tych ustaleń nie jest zapewne przypadkiem, że wśród Amerykanów, którzy spożywają wyjątkowo dużo mięsa, 60 milionów zażywa leki antydepresyjne.
Ponadto:
- Statki widma i widma na statkach, a przy okazji o zagadkowych sygnałach SOS, jakie odebrały kilkakrotnie różne jednostki morskie kilkadziesiąt lat po tym, gdy zatonął najsłynniejszy na świecie liniowiec RMS Titanic
- Pieczęcie pamięci – przesiąknięty ezoteryką fotoreportaż Wiesława Jankiewicza
- W Okruchach Wszechświata: Na co komu czarne dziury?, a w Poczcie healerów polskich nestor polskiego healingu – bioenergoterapeuta, radiesteta, zielarz i hipnoterapeuta Marek Gułajski z Poznania
- Spotkanie z medycyną ortodoksyjną w pociągu Katowice-Warszawa – okruchy przepysznej, gdyż obfitującej w wiele smakowitych szczegółów realioznawczych, rozmowy Antoniego Przechrzty z lekarką poznaną podczas podróży PKP
- Horoskop na listopad