Postawione w tytule pytanie jest zasadne nie tylko z uwagi na widoczną dla wszystkich zapaść tej instytucji. Upoważniają do niego także liczne zapowiedzi apokaliptyczne, uznane przez Kościół. Do jego krachu nawiązują poza tym dwa najważniejsze objawienia tego rodzaju – z Fatimy (1917) oraz Akity (lata 70. ub. w.)
Jeśli chodzi o to pierwsze i trzecią tajemnicę fatimską, jej pełnego tekstu wprawdzie nigdy nie ujawniono, poza pierwszym zdaniem, ale nawet ono – W Portugalii dogmat wiary katolickiej zachowa się – wskazuje na ostateczny upadek chrześcijaństwa. Z kolei w Akicie (Japonia) zapowiedziano krach wynikający z walk wewnętrznych między hierarchami. Doniesienia te uzupełniają inne uznane przez Kościół przekazy (niektóre z nich cytowałem w książkach), o takiej samej wymowie.
Wiele sygnałów wskazuje przy tym na ujawnienie jakiejś prawdy, co doprowadzi do sprzeciwu ludzi wobec Kościoła. Sugerują to np. enuncjacje nielicznych osób, które trzecią tajemnicę fatimską widziały (dominuje w nich motyw ujawnienia rzeczywistości szatańskiej w Stolicy Piotrowej). Uzupełniająca trzecią tajemnicę, tzw. wizja siostry Łucji, upubliczniona 20 lat temu i w odróżnieniu od tej pierwszej mająca charakter opisu obrazów przyszłości, sugeruje taki właśnie sprzeciw ludzi.
Wzmiankę, iż papież będzie uciekał z Watykanu przez miasto na wpół zrujnowane można bowiem odebrać jako opis czegoś w rodzaju rewolucji antykościelnej we Włoszech.
W niektórych źródłach, nieuznawanych przez Kościół, wątek jego kompletnej zapaści został znacznie rozwinięty. Przykładowo w Trzecim Testamencie mówi się, że ideologia dogmatyczna jest przeszkodą na drodze ku przewartościowaniu ludzi, w związku z czym nastąpi zniknięcie wszystkich funkcjonujących w świecie religii.
Trudno było mi nie zastanowić się nad tym, na ile jest to realistyczne (w obecnych okolicznościach), i jak właściwie mogłoby wyglądać. W jaki sposób miałoby się urzeczywistnić?