Adopcje: duch bardziej gęsty od krwi
Ze względu na nieweryfikowalność niektórych koncepcji towarzyszących tej ciekawej publikacji postanowiliśmy opatrzeć ją winietą Forum Niezwykłych Hipotez. Chodzi o potencjalne ezoteryczne związki łączące dzieci z rodzicami, którzy zdecydowali się je przysposobić.Adopcje – zdaniem wnikliwej badaczki sfery metafizycznej – nigdy nie są rezultatem przypadku, lecz złożonych karmicznych więzi, sięgających niekiedy korzeniami w różne wcielenia. Interesujące przykłady i refleksje, a w tle książki znanych światowych autorów. – Warto pamiętać, że w jakimś szpitalu czy sierocińcu czeka na nas dziecko, które jest nam przeznaczone i z którym już wcześniej dzieliliśmy życie. Kierując się miłością i intuicją, na pewne je odnajdziemy – przekonuje dr Małgorzata Stępień.
Zwykli ludzie z jednym zmysłem więcej
Ekstrasensoryka istnieje i może pomagać w sprawach, w których inne metody zawodzą. Tkwi w niej gigantyczny potencjał – mówi w wywiadzie udzielonym miesięcznikowi Linija Sudby profesor Michaił Winogradow – rosyjski psychiatra, kryminolog i były oficer służb specjalnych, który w przeszłości kierował wojskowym centrum badań zajmujących się fenomenami paranormalnymi, w tym zwłaszcza jasnowidzenia. Ujawnia on m.in., że po rozpadzie ZSRR powstała jednostka wojskowa nr 10003 skupiająca specjalistów, którzy potrafili lokalizować z odległości wielu kilometrów pole minowe, pomagali wyłapywać terrorystów, ratowali ludzi. Ponadto istnieje wiele publikacji o tym, jak wojsko wykorzystywało zdolności ekstrasensów. Sam Winogradow brał również udział w takich akcjach, a obecnie zajmuje się analizą wspomnianych wątków już z pozycji prywatnego, niezależnego badacza.
Niewysłany list
Sensacyjna publikacja dotycząca kulis prac prowadzonych przez niemieckich fizyków nad zbudowaniem bomby atomowej (do czego ostatecznie nie doszło) i roli, jaką odegrał w tym projekcie laureat Nagrody Nobla z 1932 r. Werner Heisenberg. On sam sugerował, że wraz z innymi uczonymi III Rzeszy celowo opóźniał te prace, zdając sobie sprawę z faktu, jak nowa broń może zostać wykorzystana przez nazistów. Zgoła inne światło na całą sprawę rzucają ujawnione niedawno listy duńskiego fizyka atomowego Nielsa Bohra komentujące m.in. wizytę, jaką złożyli mu we wrześniu 1941 w okupowanej Kopenhadze Heisenberg oraz Carl von Weizsäcker pod pretekstem umocnienia współpracy z duńskim Instytutem Fizyki Teoretycznej. Korespondencja ta, napisana przez Bohra w latach 1957–1961, zdaje się nie pozostawiać żadnych wątpliwości co do intencji i celów Heisenberga – nader dalekich od legendy, jaką usiłował on budować wokół swojej postawy (rzekomo opozycyjnej wobec zamysłów przywódców III Rzeszy). Jeszcze inne spojrzenie na całą tę kwestię prezentuje mieszkający w Wielkiej Brytanii Wojciech Kulczyk – również fizyk i zarazem inżynier elektronik. Uczynił to w swojej rewelacyjnej książce Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? poświęconej w lwiej części objawieniom w Fatimie, ale przy okazji także innym ważnym zjawiskom i procesom na naszej planecie (jej fragment publikujemy w charakterze appendixu do głównej publikacji). Zdaniem autora w pewnych kluczowych dla świata momentach obca kultura kosmiczna ingerowała w bieg zdarzeń na Ziemi, wywierając bezpośredni wpływ na umysły wybranych jednostek, by zapobiec globalnej katastrofie.
Duchy krajobrazu
W rozpoczętym niedawno cyklu W kręgu reinkarnacji prezentujemy tym razem publikację odbiegającą od linii pisma i słabiej rezonującą z zapatrywaniami oraz doświadczeniami Czytelników NŚ. Niektóre tezy autora wydają się interesujące, z innymi kompletnie się nie zgadzamy, jeszcze inne są wysoce dyskusyjne, przede wszystkim wskutek ich nadmiarowo scjentycznego rodowodu. Uznaliśmy jednak, że – w przeciwieństwie do tytułów religijnych czy naukowych, gdzie nie do pomyślenia jest, by na ich łamach mógł ukazać się tekst wyłamujący się z generalnej opcji redakcyjnej – od czasu do czasu powinniśmy udostępnić łamy również i takiemu spojrzeniu (nie mówiąc o tym, że dzięki temu zyskaliśmy okazję prezentacji ciekawej graficznie okładki oraz innych ilustrujących artykuł Rafała Roszkowskiego kolaży).
Prognozy astrologiczne dla Polski i świata w „NŚ” – sprawdzamy!
Od sześciu lat na łamach naszego miesięcznika dr Piotr Piotrowski kreśli prognozę każdego kolejnego roku dla Polski i świata, skupiając uwagę na społecznych, politycznych i generalnie przełomowych dla cywilizacji wydarzeniach. To duże ryzyko, ponieważ po upływie 12 miesięcy wiarygodność astrologa można bez problemu zweryfikować. Chcąc skonfrontować wspomniane prognozy ze stanem rzeczywistym, a jednocześnie uczynić zadość nakazowi zachowania obiektywizmu, o ich profesjonalną analizę poprosiliśmy osobę spoza redakcji. Zadanie to wykonała (z oczywistych względów pod pseudonimem) publicystka jednego z polskich tygodników opinii – dziennikarka znana ze swego chłodnego i racjonalnego podejścia do opisywanych tematów. Okazuje się, że zbiorcza ocena przewidywań astrologicznych dr. Piotrowskiego zaskoczyła nawet nas samych. Zapoznajmy się zatem z unikatowym – jeśli chodzi o jego znaczenie merytoryczne – tekstem, którego autorka deklaruje: sprawdzam!
Ponadto:
- RELACJE UCZESTNIKÓW WIELKIEJ MEDYTACJI 2013, której towarzyszyło hasło OTWARTE SERCA
- Port Graala i tajemnicze miejsca Portugalii okiem Leszka Mateli
- Druga część raportu na temat kontrowersyjnych doniesień dotyczących Księżycowej Mony Lisy
- W Okruchach Wszechświata Boska Cząstka: pomost pomiędzy wymiarami?, a w Poczcie healerów polskich uzdrawiająca moc prany i znany częstochowski terapeuta Jerzy Ireneusz Opara
- Komórki macierzyste nadzieją kardiologii – bardzo ważna publikacja!
- Horoskop na maj