Pęknięte lustra Fatimy
Mnożące się pytania i wątpliwości w stulecie portugalskich objawień w wizjerze redaktora naczelnego NŚ. Ważna publikacja
Fenomen ukrytych przekazów międzypokoleniowych
Czy po naszych przodkach dziedziczymy wygląd zewnętrzny, określone choroby i skłonności, czy niekiedy dotyczy to także pewnych komponentów losu? Okazuje się, że do interpretacji zdumiewających koincydencji w życiu człowieka z wydarzeniami, jakie miały miejsce w przeszłości z udziałem jego antenatów, nie zawsze wystarcza przysłowiowe szkiełko i oko. Niełatwa, ale ogromnie ciekawa poznawczo dwuczęściowa i obfitująca w zaskakujące przykłady publikacja Małgorzaty Stępień. Od Zygmunta Freuda, który zwrócił uwagę na treści i ślady wspomnień po przeżyciach poprzednich pokoleń, które wpływają na nasze decyzje oraz wytwory – po Berta Hellingera z jego ustawieniami systemowymi. Badania i analizy dotyczące pozornie zaklętego kręgu rodzinnych nieszczęść, chorób czy wypadków zdają się sugerować, że – z czego kompletnie nie zdajemy sobie sprawy – ich przyczyna może tkwić niekiedy korzeniami w odległej przeszłości.
Genetyczny dysk: list z Przeszłości?
Chodzi o jeden z najbardziej zagadkowych na świecie artefaktów, który znalazł się w posiadaniu południowoamerykańskiego uczonego, profesora Jaime Gutierresa Legi. Średnica kamiennego krążka znalezionego na terytorium Kolumbii wynosi 27 cm, a waga ok. 2 kg. Obie jego strony są pokryte wyobrażeniami ludzkiego płodu we wszystkich stadiach rozwojowych. Dzisiaj proces ten lekarze obserwują przy pomocy specjalnych przyrządów. Ale jak to było możliwe 6000 lat temu? I jakimi możliwościami musieli władać przedstawiciele nieznanej nam cywilizacji – twórcy tego przedmiotu z utrwalonym na nim informacyjnym przekazem?
Katastrofa we Wszechoceanie i Wielkie Wymieranie
Dwie przerażające w swojej wymowie publikacje, z których można dowiedzieć się, co dzieje się w oceanicznych wodach nieustannie zanieczyszczanych przemysłowymi odpadami. Z najnowszych szacunków wynika, że obecnie znajduje się tam 5,25 trylionów (tak, tak, to nie pomyłka) plastikowych śmieci, a dodatkowo co roku przybywa ich 8 milionów ton. Wszystkie one działają na faunę i florę jak trujące tabletki. Do tego dochodzą katastrofy związane z wyciekami ropy naftowej oraz rabunkowe, dewastujące to środowisko połowy. Eksperci ostrzegają, że stajemy w obliczu sytuacji porównywalnej z Wielkim Wymieraniem w czasach Permu 250 milionów lat temu, a w okresie ostatniego półwiecza Wszechocean z najbardziej produktywnego środowiska planty przeobraził się w najbardziej zagrożoną, wręcz krytycznie niebezpieczną strefę. Czy ten zatrważający proces uda się powstrzymać?
Powrót Nibiru?
W naukowym opracowaniu, jaki opublikował specjalizujący się w odkryciach kosmicznych periodyk Science World Report, dwaj autorzy twierdzą, że hipotetyczna ciągle Planeta X znajduje się w odległości 40 do 140 miliardów mil od Słońca. Natomiast dwaj inni naukowcy przedstawili wyniki symulacji komputerowych w tym zakresie, mające pomóc w ustaleniu pochodzenia tajemniczego ciała. Przy okazji także o śledztwie dotyczącym tego wątku, jakie podjął znany archeolog-podróżnik oraz autor książek Jonathan Gray i relacji na jego korespondencję autora kultowego wieloksięgu Zacharii Sitchina. Ten ostatni siedem lat przed śmiercią udzielił wywiadu, w którym w pełni potwierdził swoje odkrycia dotyczące Nibiru i Annuakich, jakim poświęcił, z pięcioletnią przerwą, 30 lat życia. Nietypowe tym razem, ale ważne w warstwie poznawczej Okruchy Wszechświata i zdumiewające fotografie fragmentów sarkofagu znajdującego się w prywatnej kolekcji dziel sztuki Mezopotamii, który pozwolono obejrzeć archeologom. Co wyrzeźbiono na jego powierzchni i jaki ma to związek z syndromem Planety X?
Bakterie w walce z rakiem
W 1891 roku amerykański lekarz, doktor William Coley wyleczył swojego pacjenta z raka gardła. Dokonał tego w taki sposób, że zaraził chorego bakterią o nazwie Streptococcus pyogenes, która wywołuje u człowieka zakażenie skóry nazywane różą. Wkrótce po tym spektakularnym sukcesie Coley wyprodukował niezwykły lek na chorobę nowotworową – szczepionkę składającą się z martwych bakterii róży. Wyniki terapii były bardzo zachęcające, gdyż ponad połowa chorych żyła znacznie dłużej, a u wielu nastąpiła remisja choroby. Niestety koncerny farmaceutyczne postarały się o to, by o sprawie tej „zapomniano”. Oryginalna formuła szczepionki nie jest dostępna na terenie Stanów Zjednoczonych, natomiast niektóre prywatne kliniki alternatywnych metod leczenia raka stosują pewne jej formy. Dopiero od niedawna biofarmaceutyczna firma kanadyjska MBVax Bioscience „odkopała” istnienie leku na nowotwory i przeprowadza obecnie z nim eksperymenty na zwierzętach doświadczalnych. Ostatnie doniesienia mówią o fantastycznych wynikach terapii u ludzi chorych na raka.
Ponadto:
- Czy uda się powstrzymać na świecie ekspansję zła? – blok relacji uczestników Wielkiej Medytacji Czytelników Nieznanego Świata 2016
- Głęboko poruszająca opowieść Moje psy i samodzielne życie domowego komputera w rubryce Dotknięcie Nieznanego, ważna dla wszystkich, którzy kochają zwierzęta, dzieląc z nimi codzienne radości oraz troski
- Kim byli „synowie Boga”, czyli od Pierzastego Węża do kultu cargo – ciąg dalszy artykułu Piotra Cielebiasia Starożytni astronauci – nauczyciele z nieba, którego pierwszą część wydrukowaliśmy przed miesiącem
- W Poczcie healerów polskich słynny polski naturoterapeuta i radiesteta Jan Mackiewicz z podolsztyńskich Plusek oraz jego metoda oczyszczania organizmu
- Ostatni odcinek cyklu o ziołach, lekach naturalnych i suplementach żywności opatrzony tytułem Bez wyważania otwartych drzwi
- Horoskop na maj