Co kryje woda?
Po otrzymaniu meldunku o utonięciu milicja przyjeżdżała po Stefana Marciniaka radiowozem, po czym podążali już wspólnie nad wodę, gdzie extrasens przez chwilę lustrował jezioro z brzegu, po czym, z rzadka tylko posługując się wahadełkiem, wskazywał punkt, w którym, jego zdaniem, znajdował się topielec. Następnie płynął tam łodzią razem z milicyjną ekipą i zarzucał specjalnie skonstruowaną przez siebie sieć. Trudno uwierzyć, ale ów człowiek nie pomylił się ani razu, mimo że miejsca, gdzie odnajdywano zwłoki, były często znacznie oddalone od tych, w których, wedle relacji świadków, utonęła ofiara. W naszym cyklu „Parapsychologia i kryminalistyka” szczególnie pasjonująca sekwencja dokumentalna. .
Taniec Białej Czapli
Istotną częścią nauki jest taniec Kotuku. Ptaki te były uważane na Hawajach za święte. Zazwyczaj żyją samotnie, ale raz do roku zbierają się w określonym miejscu. Tańczą wtedy swój taniec radości tak długo, aż zaczynają wznosić się do góry w formie spirali, symbolu duchowego rozwoju. Reportaż z warsztatów HAWAIKI, zorganizowanych w skandynawskiej wiosce przez Instytut MA-URI.
Podróż astralna do świata dusz zwierząt
Takiej książki jeszcze nie było. Potrafiący opuszczać ciało fizyczne francuscy badacze Annę i Daniel Meurois Givaudan twierdzą, że zdołali na planie astralnym nawiązać werbalny kontakt ze zwierzętami. – Czasami Duch Życia, który nas ożywia, mówi, abyśmy wzięli na siebie trochę waszego smutku i tego ciężaru, który Was przygniata. W takich chwilach jest na nas jakby szare błoto, trochę lepkie, które rozwija się na grzbiecie i nic nie możemy zrobić – opowiada? komentuje? jakich tu w ogóle użyć słów? – pies Tommy. A podczas wizyty w kolonii szczurów autorzy usłyszą: – Lud szczurów, nawet jeśli będzie to dla was zaskoczeniem, jest pod wieloma względami duplikatem ludzi. Pełni rolę śmieciarzy i grabarzy waszych psychicznych odpadków na wszystkich poziomach życia. Cokolwiek by o tym sądzić – obcujemy z bardzo ciekawym i dającym wiele do myślenia zapisem.
Miasto podziemne: bamanhur
Joanna Burakowska odwiedziła włoską dolinę Valchiusella, gdzie ma swoją siedzibę międzynarodowa Wspólnota Wodnika. W skalnym labiryncie wykuto Świątynię Człowieka, w której znajdują się liczne magiczne symbole i przedmioty, pod ziemią zaś rozciąga się przepiękne miasto, które uznano za pomnik sztuki. Przez piętnaście lat nikt o nim w ogóle nie wiedział. Niektórzy będą nam oczywiście mieli za złe, że propagujemy „ten okropny New Age”, jednak to ich problem, nie nasz. My po prostu chcieliśmy wiedzieć, czym w istocie jest włoski Damanhur. Odpowiedź okazała się niejednoznaczna.
Kaóa – Kaóa
Nie chodzi tu bynajmniej o kawę, lecz o bardzo dziwną roślinę rosnącą w strefie Południowego Pacyfiku. Naukowcy wzięli ją pod lupę ze względu na synergetyczne działanie na organizm człowieka, a Kavę-Kavę stosują już z powodzeniem w Instytucie Naturalnego Leczenia w kanadyjskim Vancouver, nie mówiąc o sportowcach, atletach, rozluźniających za jej pomocą mięśnie. Indianie twierdzą uporczywie, że Kavę-Kavę przynieśli im z nieba biali bogowie.
Ponadto:
- W „Forum Niezwykłych Hipotez” – wiązka skupionej energii zwana życiem
- Niezatapialna Heather – czyli o australijskich kobietach – korkach, w zetknięciu z którymi nauka rozkłada bezradnie ręce. Nasz australijski korespondent miał okazję uczestniczyć w pouczającym eksperymencie z ich udziałem
- Zagadka sensacyjnego zdjęcia z Pustelnika (zob. fot.) bliższa rozwiązania, choć nadal otwarta (bardzo liczne wypowiedzi czytelników oraz opinie ekspertów)
- Widzieliśmy te pojazdy – mówi amerykański astronauta Gordon Cooper
- W „Poczcie healerów polskich” „Stopy jak serce” i Beata Jachim
- Jak sprawdzają się prognozy pogody – i te naukowe i te w pewnym stopniu naturalne (niestety, sprawdzają się tak sobie)
- Szmilichowski zmaga się ze Wszechświatem, Weres z zodiakiem, a Jagap z horoskopem na lipiec