Świat jutra
Jakie wydarzenia i odkrycia wyznaczą losy ludzkiej cywilizacji na ziemi w ciągu najbliższych dwudziestu lat – oczywiście przy założeniu, że nie sprawdzą się przepowiednie o globalnych kataklizmach i katastrofach grożących naszej planecie? Naukowcy i tzw. racjonalni progności tymi ostatnimi w ogóle się nie zajmują, chętnie natomiast planują postęp w takich zwłaszcza dziedzinach, jak technika i medycyna. Czy pokonamy zwycięsko raka, AIDS, chorobę Alzheimera oraz inne najgroźniejsze schorzenia? Czy zbudujemy podwodne miasta i skonstruujemy sztuczne płuca? O tych i wielu innych, często zaskakujących projektach i zamierzeniach.
Sensacyjne odkrycie archeologiczne w Japonii
Na Morzu Chińskim, w cieśninie łączącej Formozę z Japonią odnaleziono na dnie budowle, które, sądząc po ich architekturze mają wiele wspólnego z podobnymi obiektami wznoszonymi w zamierzchłej przeszłości w Ameryce Południowej oraz Egipcie, nie mają natomiast nic wspólnego ze znaną kulturą chińską czy japońską w znanej nam postaci. Profesor Kimura, który dokonał tego doniosłego odkrycia, nie ma wątpliwości, że natrafiono w ten sposób na kolejny ślad nieznanej zamierzchłej cywilizacji o zaawansowanej technologii. Uważa się, że podwodna piramida powstała przynajmniej przed 10 tysiącami lat, zaś geolog z Uniwersytetu w Tokio, docent Ieruaku Ishi wiek obiektu szacuje nawet na 12 tys. lat przed naszą erą. Zamieszanie jest tym większe, że ostatnio podobnych odkryć dokonano także w innych regionach świata. Zagadka goni zagadkę; czy za naszego życia uda się dogonić prawdę o przeszłości?
Alarm w uchu
Mieszkańcy miejscowości Taos w Nowym Meksyku słyszą od pewnego czasu powtarzający się sygnał, leżący w obszarze niskich częstotliwości, który wpływa niekorzystnie na ich stan fizyczny i psychiczny. Naukowcy potwierdzili, że nie jest on halucynacją. Mimo że ludzie chorują i czują się coraz gorzej, władze zapewniają, iż zjawisko Taos Hum nie istnieje.
Mięsożerne rośliny
Brazylijski podróżnik i etnograf Mariano da Silva natknął się w dżungli pogranicza Brazylii i Gujany na ogromną mięsożerną roślinę. Miało to miejsce ćwierć wieku temu, jednak, jak dotąd, naukowcom nie udało się takiego okazu umieścić w swoich zielnikach. Mięsożerca odkryty przez da Silvę był wielkości drzewa, na którego szczycie znajdował się kwiat wydzielający zapach bananów. Ofiarami rośliny, przypominającej według da Silvy ogromną muchołówkę, były głównie owocożerne ptaki oraz małpy. Gdy zwierzę lub ptak, zwabione wonią pożywienia, zbliżyło się do kwiatu, natychmiast zostawało otoczone przez wielkie liście, zatrzaskujące się jak pułapka. U stóp tej gigantycznej mięsożernej rośliny leżało wiele kości i czaszki małp. Takich niesamowitych historii w kronikach i całkiem współczesnych świadectwach można znaleźć o wiele więcej. Wynikałoby z nich, że, zwłaszcza w egzotycznych i mało spenetrowanych strefach naszej planety, egzystuje flora… polująca na zwierzęta!
Tajemny dziennik admirała Byrda
Sprawa ta co jakiś czas powraca uporczywie w nieoficjalnych doniesieniach. Miałoby z nich wynikać, że słynny wojskowy, podróżnik i odkrywca, Rychard Byrd w 1947 r. podczas lotu nad Antarktydą napotkał tam strefę życia oraz przedstawicieli wysoko rozwiniętej cywilizacji, z którymi rozmawiał i którzy sprowadzili jego samolot do swojej bazy, a następnie ponownie wyekspediowali w podróż. Po powrocie ze swej misji admirał miał złożyć władzom na ten temat szczegółowy raport, który został jednak utajniony, podobnie jak jego dziennik opisujący przebieg ówczesnych wydarzeń. Jemu samemu natomiast podczas spotkania w sztabie w Pentagonie nakazano zachowanie całkowitego milczenia o tym, co widział. Prawda czy fikcja? Publikujemy fragmenty hipotetycznego dziennika admirała Byrda, którego tekst udało się pozyskać włoskiemu pismu NONSIAMOSOLI.
Ponadto:
- Arcybiskup Bronisław Pylak o życiu po życiu i naszej książce z relacjami ludzi, którzy doświadczyli stanu śmierci klinicznej
- Złowroga… MKULTURA na sali sądowej.
- Ukrywane odkrycia – fenomenu kręgów zbożowych ciąg dalszy
- W Poczcie healerów polskich dyrygent i terapia na 10 palców, czyli znany terapeuta manualny Zdzisław Drobner z Częstochowy
- Nadzieja przyszła z Peru – pierwszy przypadek wyleczenia w Polsce z AIDS dzięki zastosowaniu vilcacory
- Leczenie czakr
- Szmilichowski o szalonych joginach
- Dr Jail o trzecim oku Krzysia, a Weres o finale zmagań z kosmogramem Polski
- Horoskop na 2000 rok