Wszystkie minerały i ich energie przypisane są do konkretnego znaku zodiaku. Osiągają w nim maksimum mocy, w pozostałych ich oddziaływanie jest mniejsze lub nie ma go wcale. Dlatego wszystkie książki traktujące o litoterapii, pisane z myślą o Erze Ryb, już niedługo stracą swoją aktualność!
Minerały są pierwszymi, wrażliwymi świadkami materialnego życia. Nie wszyscy wiedzą, że ich aktywność zmienia się wraz ze zmianą Gwiazdozbioru, czyli Zodiaku. Pełny cykl obrotu po elipsie naszego Układu Słonecznego wokół galaktyki trwa ok. 26 000 lat. Jest podzielony na 12 faz, w których Ziemia przebywa na tle kolejnego znaku – średni czas pobytu w nim to ok. 2 000 lat. Era Ryb, liczona od narodzin Jezusa, właśnie dobiega końca. Kolejne 2 000 lat Ziemia będzie pod wpływem Ery Wodnika.
Od ponad 40. lat, jako geolog i ezoteryk interesuję się tymi zmianami. W obecnie nowych warunkach energetycznych postanowiłem zbadać aktualny zakres działania ponad 650. minerałów i kryształów, które mam w swojej kolekcji. W opracowaniu biorę pod uwagę budowę minerałów na poziomie izotopów pierwiastków oraz zanieczyszczenie ich pierwiastkami śladowymi, które mają bardzo silne działanie na różne poziomy aury człowieka oraz pozostałych żywych organizmów. Działanie ich podlega tej samej zasadzie co homeopatia.
Przy okazji, jako geolog, chciałbym sprostować wiele błędów, np. w nazewnictwie minerałów w istniejących publikacjach na temat litoterapii. Zdarza się bowiem, że autorzy przypisują tę samą nazwę minerałom o dwóch różnych wzorach chemicznych! Oczywiście, nie można oczekiwać, że działanie energii minerału ma związek z nazwą, a nie z jego budową atomową. Przy dwóch wzorach chemicznych działanie musi być różne!
Czym większe rozcieńczenie, tym mocniejsze działanie
Pojawienie się jakiegoś pierwiastka w śladowej ilości zasadniczo zmienia efekt terapeutyczny każdego minerału użytego w leku, stosowanego jako kryształ w medytacji czy w leczniczych układach na receptorach. Przykładowo weźmy lek o wzorze chemicznym CaCO3, czyli węglan wapnia, który używany jest do poprawy poziomu jonów Ca w organizmie. Producenci korzystają z różnych złóż tego minerału, a także twierdzą, że ich produkt jest najlepszy. Prawda jest jednak zupełnie inna. Okazuje się, że – jak wykazują badania – w zależności od pierwiastków tworzących węglan wapnia na poziomie izotopów wapnia, tlenu i węgla, budowa minerału może się zasadniczo różnić, co jest związane ze złożem, z którego pobierany jest składnik preparatu. Z tego wynika, że w zależności od producenta (pobór minerału) lek będzie korzystny tylko dla części osób. Z doświadczenia wiem, że często pacjenci, intuicyjnie – wiedząc co dla nich dobre – używają leku tej, a nie innej firmy.