Człowiek sterowany
Z kosmosu napływają na ziemię nieustannie różnorodne sygnały. Są wśród nich i takie, których celem może być kształtowanie świadomości człowieka. Najlepszym dowodem na to, że istnieją ludzie, dla których głos dochodzący z nieba nie ma tajemnic, są przeżycia świętych i mistyków. Na pytanie, dlaczego udaje im się słyszeć to, co zakryte – nie potrafią odpowiedzieć. Pewne jest natomiast, że tak szczególne olśnienie można przyrównać do otwarcia się ludzkiego umysłu na wiedzę z zewnątrz.
Zmysł delta
Gdy założymy na głowę, powiedzmy, torbę po mące, a twarz pomalujemy w kolorowe pasy, po czym udamy się na przyjęcie lub do pracy, nasze otoczenie uzna nas za wariata. Natomiast dla naszego psa czy kota nadal będziemy tym, kim jesteśmy. Maciej J. P. Biegunski, autor znany już czytelnikom Nieznanego Świata z wielu publikacji formułuje w swoim artykule ciekawą hipotezę dotyczącą istnienia w zwierzętach i człowieku zmysłu, który nazywa zmysłem delta. Stworzony przez Naturę, odgrywa on – jego zdaniem – zasadniczą rolę w mechanizmie przetrwania zwierząt. Natomiast w przypadku człowieka zmysł delta staje się przyczyną walk, wojen, uprzedzeń, antagonizmów i nietolerancji. Prezentujemy m.in. przebieg oraz rezultaty bardzo interesujących eksperymentów.
Zabić Gagarina?
Bohaterów Kosmosu ciąg dalszy. W wywiadzie dla Literaturnoj Gaziety były oficer KGB, pełniący przez wiele lat rolę ochroniarza pierwszego ziemskiego kosmonauty, potwierdza że tragiczny lot Sojuza 1 z 1961 r., który skończył się śmiercią Komarowa, był całkowicie nieprzygotowany, a decyzję o nim podjęto wyłącznie po to, by w kosmicznym wyścigu zdystansować Amerykanów. Gagarin miał w tej sprawie interweniować u Breżniewa, nie wiadomo jednak czy jego list do sowieckiego genseka w ogóle dotarł, on sam zaś w niespełna rok później zginął w niewyjaśnionych okolicznościach podczas szkoleniowego lotu Migiem. Czego bali się dwaj najsławniejsi rosyjscy kosmonauci? Także o tym, czy prawdą jest, że 5 maja 1961 r. pierwszy amerykański lot kosmiczny odbył nie Alan Shepard, lecz inny astronauta – Jose Jimenez, co ukryto przed opinią publiczną. Całą tę sprawę spowija do dziś zasłona milczenia.
Wodni ludzie
Co stało się 19 sierpnia 1943 r. na sycylijskiej plaży? Kim byli ludzie (istoty?), których ujrzał wówczas amerykański żołnierz, gdy wyłonili się z wody, a później ponownie w niej pogrążyli? Co stało się z nim samym? Filmowy zapis włączonej kamery, jaka pozostała na piasku (po jej właścicielu zaginął ślad, a ostatnią utrwaloną w kadrze sekwencją jest wejście żołnierza do oceanu w ślad za wodnymi przybyszami) jest jednym z najbardziej zagadkowych dokumentów; rejestracją czegoś, czego nie sposób pojąć.
Jak zostałam wyleczona metodą dr Huldy Clark
Duński magazyn Familie Journalen napisał o mieszkającej w tym kraju polskiej pianistce Liliannie Elmborg, że została uratowana za pięć dwunasta. Z powodu astmy, postępującej alergii i zaawansowanego reumatyzmu, co stanowiło konsekwencję przebywania przez wiele lat w zagrzybionym mieszkaniu, była bliska śmierci. Nie pomogły ani medycyna akademicka ani 25 zastosowanych przez Liliannę Elmborg terapii alternatywnych. Ocalenie przyniósł dopiero niepozorny aparat Zappera i opracowana przez kanadyjską lekarkę metoda, polegająca na poddawaniu bakterii i wirusów działaniu niskiego prądu o określonych częstotliwościach. Bardzo ciekawa historia – i jeszcze ciekawsza terapia.
Ponadto:
- Co chciał przekazać Andrzejowi Szmilichowskiemu były szwedzki premier Olof Palme, który padł przed laty ofiarą morderstwa?
- Mutanty, dinozaury i nieśmiertelność – rozmowa o genetyce, jej możliwościach i etycznych reperkusjach
- Omfalos czyli pępek świata
- Proroctwa Indian Hopi wyryte na czterech kamiennych tablicach
- Tańczący z energiami
- Nie każdy krąg w zbożu jest kręgiem zbożowym, ale…
- W Poczcie healerów polskich słupska zielarka i naturoterapeutka Ewa Maruszewska
- Pożegnanie z doktor Jail
- Cień Wielkiej Góry – o tragicznym wydarzeniu sprzed 25 lat, które zburzyło życie wielu ludzi
- Czy istnieje kosmiczny związek pomiędzy słynnym gestem Kozakiewicza na moskiewskim stadionie a kabaretem Laskowika i Smolenia „Tey”? (Leszek Weres uważa, że jak najbardziej)
- Sierpniowy horoskop