Święty Walenty został patronem zakochanych dopiero w XV w. Wcześniej był czczony jako opiekun chorych na epilepsję. Za jego życia astrologia znajdowała się w rozkwicie, chociaż o typach i sposobach zakochiwania się interpretatorzy horoskopów wiedzą więcej dopiero dziś
Upublicznianie swoich uczuć w środkach masowego przekazu stwarza niepowtarzalną okazję uczestniczenia w czymś na kształt wenezuelskiego melodramatu, w którym bohaterowie burzliwie przeżywają swe miłosne uniesienia. Walentynki są niemal całkowicie akceptowane przez społeczeństwo, a jeszcze chętniej przez biznes.
Początki tego niepowtarzalnego święta sięgają czasów antycznych. Według jednej z legend św. Walenty był kapłanem chrześcijańskim, który za czasów cesarza rzymskiego Klaudiusza II Gota (214−270) potajemnie udzielał zakochanym ślubów. Robił to wbrew cesarskiemu edyktowi zabraniającemu zawierania małżeństw. Imperium potrzebowało wówczas młodych mężczyzn, których zmuszano do służby w wojsku. Zgodnie z inną legendą, jako kapłan został uwięziony na rozkaz Klaudiusza za szerzenie nauk Chrystusa.