W obecnym, trudnym czasie, potrzeba nadziei jest ogromna. Wynika ona z narastających obaw, bo ludzie instynktownie boją się wszelkich głębokich zmian, zwłaszcza jeśli ich nie rozumieją. Mamy tu więc paradoks, bo to, co się dzieje – racjonalnie rzecz ujmując – stworzy zupełnie nowe, o wiele szersze perspektywy. W niniejszym artykule postaram się rozbić ów paradoks i ułatwić wyobrażenie sobie zmiany na lepsze
Chcę przede wszystkim pokazać, jak irracjonalne są wspomniane lęki. Żeby to zrozumieć, wystarczy w gruncie rzeczy uświadomić sobie dwie proste rzeczy. Pierwsza to skala utkwienia ludzi tego świata w myśleniu irracjonalnym, a druga to przykłady pokazujące łatwość wejścia na wyższy poziom.
Powszechnie przyjmuje się założenie, że ten świat jest nowoczesny (w końcu zawsze dany świat jest nowocześniejszy niż to, co było w poprzedniej epoce), podczas gdy naprawdę zdradza on czasem utkwienie na niewiarygodnie niskim poziomie rozwoju świadomości.