Ze środowisk związanych z astronomią od jakiegoś czasu napływają interesujące, bardzo klarowne przecieki mówiące, że w 2024 r. naukowcy ogłoszą, że znaleźli życie w Kosmosie. Niewykluczone, iż już się to dokonało, tyle że artykuł to anonsujący jest dopiero w przygotowaniu…
Nie chodzi tu o zwyczajne pogłoski z internetu czy teorie spiskowe, a raczej kuluarowe przecieki, iż dokonano wiekopomnego odkrycia. Pojawiły się one na przełomie 2023 i 2024 r., a ich źródłem były osoby powiązane ze środowiskiem astronomicznym. W gronie tym znajdował się nawet astronauta! Informacje dotyczyły tego, że w 2024 r. naukowcy ogłoszą znalezienie śladów życia pozaziemskiego na jakiejś odległej planecie. Nim to się stanie i nim odkrycie zostanie ogłoszone w jakimś prestiżowym magazynie, artykuł na ten temat musi przejść przez ręce recenzentów, a więc możliwe, że to, co wyjdzie na światło dzienne, już się de facto dokonało za sprawą (najprawdopodobniej) Teleskopu Kosmicznego Jamesa Webba.
Czy to prawda? A jeśli tak, co udało się znaleźć? Biosygnatury – chemiczne markery życia, a może coś bardziej kontrowersyjnego, np. w postaci megastruktur, czy innych sztucznych tworów obcych cywilizacji?
Bez względu na rezultaty, wydaje się, że w tej sprawie jest tzw. drugie dno związane z tym, dlaczego astronomom tak śpieszno do ogłoszenia przełomu w poszukiwaniach życia poza Ziemią…
Co o tym wiemy?
Astronomowie, także ci związani z projektem SETI, poszukującym sygnałów radiowych od Obcych, co jakiś czas prognozowali na łamach prasy czy internetu, że odkrycie Kosmitów jest tuż tuż. Mówiąc Kosmitów mamy na myśli wszelkie organizmy pozaziemskie, zarówno mikroby, jak i stworzenia inteligentne. Natomiast ostatnimi czasy ilość prognoz i przemieszanych z nimi pogłosek znacząco urosła. We wrześniu 2023 r. o odkryciu życia w Kosmosie pisze BBC. Powołując się na opinie ekspertów uznaje, że to tylko kwestia czasu. W następnym miesiącu portal The Atlantic dorzuca do sprawy swoje trzy grosze: Mamy narzędzia, jakich potrzebowaliśmy. Teraz wystarczy jedynie usiąść i poczekać – czytamy.