
Żegnamy Marka Rymuszko
Trudno uwierzyć, że już Go z nami nie ma. Wydawało się, iż będzie tworzył NIEZNANY ŚWIAT wiecznie. Odszedł 22 lipca 2019 r. swoją ścieżką do Światła, przegrywając z ciężką chorobą.
Wybrane wstępniaki , artykuły i apele Naczelnego.
Trudno uwierzyć, że już Go z nami nie ma. Wydawało się, iż będzie tworzył NIEZNANY ŚWIAT wiecznie. Odszedł 22 lipca 2019 r. swoją ścieżką do Światła, przegrywając z ciężką chorobą.
W sieci dostępne jest przerażające nagranie zrobione w zakładzie hodowli świń w Przybkowie koło Barwic w województwie zachodniopomorskim. Widać na nim, jak kierownik chlewni zabija świnie za pomocą młotka, którym z całej siły zadaje im ciosy w głowę.
z rozstrzelanymi przez ministra środowiska bażantami i zakamuflowaną opcją niemiecką w tle.
26 sierpnia w Warszawie odbyła się zorganizowana przez Fundację QLT konferencja Szczepienia XXI wieku. Smakowitym elementem realioznawczym poprzedzającym to wydarzenie okazała się kilkakrotna zmiana jej miejsca, gdyż po zgłębieniu tematu spotkania dysponenci wynajętych wcześniej na nie sal, z Kancelarią Sejmu włącznie, swoją pierwotną zgodę na ich udostępnienie pod różnymi pretekstami wycofywali.
Prezentujemy nagranie wywiadu, jakiego Marek Rymuszko udzielił warszawskiej stacji Radio Dla Ciebie w 2014 r. Kliknij, by odsłuchać nagranie w nowym oknie (długość 38:49)
Wystosowanie przez szefów Naczelnej Izby Lekarskiej, Głównego Inspektora Sanitarnego oraz dyrektora Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny pisma do prezesa TVN z żądaniem (bo de facto taki właśnie ma ono charakter) zaniechania emisji zapowiedzianego 3 kwietnia w TVN7 filmu dokumentalnego Andrew Wakefielda Vaxxed: From Cover-Up to Catastrophe (Wyszczepieni: od tuszowania faktów do katastrofy) jest, jak się wydaje, jedną z najpoważniejszych prób ingerencji w wolność mediów prywatnych po 1990 r.
Zdaję sobie sprawę, że ten tekst nie wszystkim się spodoba. Nic na to nie poradzę.
Czas wrócić do kuriozalnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 10 grudnia ub. r., mocą którego zalegalizował on okrutny ubój rytualny zwierząt nie tylko na potrzeby żydowskich i muzułmańskich gmin wyznaniowych w Polsce, lecz również na skalę przemysłową, uzasadniając swoje stanowisko koniecznością respektowania wolności religijnych. To jeden z najbardziej zdumiewających wyroków w historii TK, niemożliwy do obrony na gruncie prawnym, ani zwłaszcza moralnym oraz etycznym.
Chcę postawić następującą tezę: im władza słabsza i wyposażona w wątłe duchowo atrybuty – mimo że ona sama o swojej duchowości ma, rzecz jasna, wysokie mniemanie – tym więcej generuje zakazów i nakazów, traktując prawo przede wszystkim jako instrument jawnej lub ukrytej represji. Na nic jednak zda się legitymizowanie własnych racji wyłącznie za pomocą złudnych politycznych, patriotycznych czy religijnych haseł. Autentyczna duchowość bowiem to coś zupełnie innego niż światopoglądowe dogmaty.
W dyskusji na temat wolności słowa w internecie, którą niedawno zdominowały związane z nią wydarzenia polityczne, zabrakło najważniejszego: analizy źródeł i przyczyn postępującej w ostatnich latach erupcji w sieci niebywałego chamstwa, pogardy dla myślących inaczej i plugawego języka nienawiści. W żadnym innym spośród znanych nam krajów zjawisko to nie daje o sobie znać z takim natężeniem oraz siłą.
Jest coś głęboko zatrważającego w fakcie, że Unia Europejska, która zajmuje się dyrdymałami w rodzaju rozmiaru bananów i dozwolonym kształtem ogórków, nie mówiąc już o dokonaniu urzędowego ustalenia, że ślimaki to ryby (sic!), nie potrafi poradzić sobie ze skandalem, jakim jest trwająca od wielu lat na terytorium kilku państw rzeź wędrownych ptaków. To sytuacja absolutnie nie do przyjęcia, której trzeba położyć kres poprzez zainicjowanie w całej Europie przez jeden – cieszący się odpowiednim autorytetem – ośrodek akcji masowych, społecznych protestów, jakie na państwach nie respektujących w tej mierze norm prawa oraz elementarnych zasad etycznych wymuszą w końcu skuteczne działania.
Strona 1 z 2